Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Dlaczego brytyjskie media milczą na temat choroby Kate Middleton?

Dlaczego brytyjskie media milczą na temat choroby Kate Middleton?
Kate i William z dziećmi na zdjęciu z września 2022 roku. (Fot. Getty Images)
Minęły prawie dwa miesiące, odkąd pałac Kensington zaszokował świat informacją, że Kate Middleton po operacji jamy brzusznej przez kilka miesięcy nie będzie mogła pełnić swoich obowiązków jako członkini rodziny królewskiej. Po początkowej burzy wokół tego tematu w mediach na chwilę zapanował względny spokój, który zakończył się w zeszłym tygodniu.
Reklama
Reklama

Stan zdrowia małżonki księcia Williama wzbudza nie tylko rosnące zainteresowanie, ale przede wszystkim przyczynia się do powstawania licznych spekulacji. W mediach społecznościowych powstają coraz to nowsze teorie spiskowe, co powoduje wzrost zainteresowania tą sprawą.

Tymczasem brytyjskie media nie informują o tym, co dzieje się z księżną Walii. Jak zauważa Victoria Murphy z magazynu "Town and Country", nawet jeśli dziennikarze mają dodatkowe informacje na temat hospitalizacji Kate, to nie są to oficjalne informacje.

Jednak niezależnie od tego, co może wiedzieć dany dziennikarz, jest bardzo mało prawdopodobne, aby cokolwiek innego niż to, co zostało powiedziane przez pałac Kensington, i tak trafiło do druku lub transmisji.

"Dzieje się tak ze względu na prawo i etykę mediów. Wszystkie wiarygodne organizacje medialne w Wielkiej Brytanii przestrzegają rygorystycznych kodeksów prawnych i etycznych" - ocenia Murphy.

Kate jest jedną z najbardziej lubianych członkiń rodziny królewskiej. (Fot. Getty Images)

Prywatność jest chroniona przez prawo brytyjskie na mocy Ustawy o prawach człowieka z 1998 r., która stanowi, że "każdy ma prawo do poszanowania swojego życia prywatnego i rodzinnego, swojego domu i swojej korespondencji". Prawo jednostki do prywatności jest również zapisane w kodeksach postępowania regulujących branżę poligraficzną i nadawczą.

W przeciwieństwie do epoki księżnej Diany, obecnie rzadko zdarza się, aby robiono nieautoryzowane zdjęcia członkom rodziny królewskiej w ich prywatnym czasie. Kiedy fotografowie proszeni są o trzymanie się z daleka od prób uwieczniania prywatnych chwil, nie tylko wiedzą, że zignorowanie tego może skutkować konsekwencjami prawnymi, ale także zdają sobie sprawę z faktu, że istnieje ograniczony rynek dla tych zdjęć.

Jeśli chodzi o dane medyczne danej osoby, istnieje specjalna klauzula chroniąca takie informacje. W Wielkiej Brytanii nie oczekuje się, że członkowie rodziny królewskiej ujawnią szczegółowe informacje na temat jakichkolwiek schorzeń.

Małżeństwo Kate i Williama od początku wzbudza zainteresowanie całego świata. (Fot. Getty Images)

Kiedy 17 stycznia pałac Kensington wydał wstępne oświadczenie w sprawie hospitalizacji Kate, nie pozostawił wątpliwości, że księżna życzyła sobie, "aby jej osobiste dane medyczne pozostały prywatne".

W kolejnej notatce skierowanej do dziennikarzy powtórzono prośbę o zachowanie prywatności rodziny.

Tymczasem internet i media społecznościowe zapełnione są spekulacjami i domysłami o stanie zdrowia Kate. Czasem są tak absurdalne i niepokojące, że niektóre media próbowały zakwestionować decyzję pałacu o zachowaniu milczenia. Raport BBC wskazał nawet na "zagęszczającą się mgłę niepewności", która "dodaje energii plotkom internetowym".

Księżna jest podziwiana za swój styl i urodę. (Fot. Getty Images)

Najprawdopodobniej jednak pałac nie zmieni swojego stanowiska w sprawie aktualizacji stanu zdrowia księżnej, a następna oficjalna wiadomość pojawi się bliżej podawanego wcześniej terminu powrotu Kate do obowiązków królewskich – czyli dopiero po Wielkanocy.

Czytaj więcej:

UK: Księżna Kate w szpitalu. Nie wróci szybko do publicznej aktywności

Księżna Kate wyszła ze szpitala po operacji jamy brzusznej

    Komentarze
    • Benekiciaż
      9 marca, 19:57

      Nie jeden by powiedział że zazdrości takiego życia bo sława władza i pieniądze ale uwierz mi lub nie ze to nie jest życie bo ciągle na świeczniku,ciągle presją i perfekcja pozatym nad tą rodzina wisi jakieś fatum to idealny przykład że pieniądze szczęścia nie dają..tak jak ja bo ja dużo nie potrzebuje tylko skromne benefitki i nic niecrobic cały dzień i pic pifko w cieniu i yakie życie chwale

    • Celestyn76
      9 marca, 22:43

      Ona po mężu jest Windsor albo Sachsen-CoburgGotha bo tak kiedyś nazywała się ta dybastia

    • J23
      10 marca, 09:04

      A dlaczego media milcza o chorobach tysiecy ludzi ktorzy sa ignorowani i nie moga sie doczekac jakiegokolwiek leczenia. Przeciez wielu placilo skladki przez lata i g... z tego maja teraz. Brytyjskie media milcza bo to niewygodny temat!

    • Janusz z PGR
      10 marca, 10:04

      Ja zapomniał dziś wziąć leków mnie lekarz przepisał jak ja był na wizycie ostatnio psychiatrycznej to dzisiaj się nie będem wypowiadał ,ale ta Anglia miodem usłana i pienkna niech te co się im nie podoba wyjadom spowrotem nie pisać mi tu bzdury.

    • Marek
      10 marca, 11:00

      Pani Goldmisth się rozchorowala no swoje zadanie wykonała, a cwana jest dobrze się zakręcila gdzie trzeba,o jej początkach długo by pisać, chodzą słuchy że Król już jest z mamą tylko nie mówią ewidentnie szykują się jakieś nowe przeładowania, na mieście mówią że podobno W nie będzie jednak na siodełku po tatusiu pewnie to plotki złych ludzi hehehe

    • Bruum
      10 marca, 11:09

      Dziś ukazało się zdjęcie księżnej z dziećmi z okazji Dnia Matki. Żyje, pięknie wygląda. Dajcie kobiecie dojść do pełni sił po operacji! Zostało powiedziane, że nie będzie żadnego running commentary co do stanu jej zdrowia, jedynie w wypadku jakiejś dużej zmiany. Więc wszelkie teorie spiskowe na bok. A księżnej zdrowia ❤️

    • Przemko
      11 marca, 17:31

      Jedyna z tej zdegenerowanej rodziny, którą autentycznie uwielbiam, a już schodzi ze sceny 😪. Ile razy się " zaszczepilas" Kate?😖

    Dodaj komentarz
    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama