Djokovic nie zagra w Paryżu. Uznał, że mu się to nie opłaca
"Nie zagram w Paryżu, bo nie mogę tam powiększyć swojego dorobku punktowego. Ale pojadę do Wiednia i Londynu. W Wiedniu w zeszłym roku nie grałem i mogę tam zdobyć 500 punktów, sporo będzie ich do zgarnięcia też w Londynie" - przyznał 33-letni tenisista na łamach belgradzkiego dziennika "Sportski Żurnal".
Udział w zmaganiach w stolicy Francji 2-8 listopada potwierdził natomiast wicelider światowego rankingu Rafael Nadal, który niedawno triumfował tam w wielkoszlemowym French Open. Hiszpana zabraknie z kolei w Wiedniu (26 października - 1 listopada), ale może wystąpić w kończącym sezon turnieju ATP Finals w Londynie (15-22 listopada).
Djokovic korzysta z nowych przepisów, wprowadzonych w reakcji na pandemię koronawirusa. Dają one tenisistom możliwość zachowania punktów wywalczonych w turniejach 2019 roku.
"Najważniejszym zadaniem dla mnie jest teraz zdobycie jak największej liczby punktów, żebym mógł uzyskać jak największą przewagę nad goniącymi mnie rywalami przed kolejnym sezonem. Chcę się zapisać w historii jako tenisista z największą liczbą tygodni na czele ATP Tour. Zrobię wszystko, żeby to mi się udało" - podkreślił Serb.
Czytaj więcej:
US Open: Djokovic zdyskwalifikowany. Trafił piłką arbiter liniową
Djokovic: Zaakceptowałem dyskwalifikację - uważam, że była słuszna
Djokovic: Szybki powrót pomógł mi uporać się z dyskwalifikacją
"Świątek jak Djokovic - może zdominować kobiecy tenis"
French Open: Djokovic przeciwnikiem Nadala w finale
Rafael Nadal potwierdził udział w kolejnym turnieju