Dania coraz bliżej Kataru. "Piłka meczowa" z Austrią
"Po wygranej 4:0 w sobotę z Mołdawią ta drużyna może pochwalić się imponującym dorobkiem. Wszystkie rozegrane na razie siedem meczów zakończyło się zwycięstwem, a piłkarze Hjulmanda strzelili aż 26 bramek i nie stracili ani jednej. Wygląda na to, że możemy awansować już we wtorek" - skomentowała duńska telewizja publiczna DR.
"Do końca tych eliminacji pozostały jeszcze trzy mecze, a my już pobiliśmy rekord bramkowy, który wynosił 24 gole w eliminacjach do mundialu w Rosji w 2018 roku. Teraz, mając też zdecydowaną przewagę w tabeli z aż siedmioma punktami nad Szkocją, musiałby wydarzyć się jakiś kataklizm gdybyśmy stracili bilety do Kataru" - wskazał z kolei dziennik „BT"
"Ekstrabladet" stwierdził, że Dania wystąpi jutro w roli faworyta, ponieważ nie tylko będzie grać na własnym boisku, ale też w pierwszym spotkaniu z Austrią w marcu w Wiedniu wygrała aż 4:0. Ten wynik "musiał pozostawić psychiczną bliznę u rywali".
Na antenie DR kapitan drużyny Simon Kjaer, który w sobotę rozegrał 116. spotkanie w reprezentacji, przyznał, że "jeszcze nigdy w swojej karierze nie byłem członkiem tak zgranego zespołu, w którym wszyscy rozumiemy się bez słów i to nie tylko na boisku".
"We wtorek zagramy z matchballem w kieszeni i co najważniejsze w najsilniejszym możliwym składzie. Nikt w mojej drużynie nie ma najmniejszej kontuzji ani dolegliwości. W dodatku stadion Parken, znany ze swojej atmosfery, będzie naszym dwunastym zawodnikiem" - zapowiedział Kjaer.
W eliminacjach do MŚ w Katarze Dania gra w grupie F ze Szkocją, Austrią, Mołdawią, Izraelem i Wyspami Owczymi.
Czytaj więcej:
Trener piłkarzy Danii: "Mam najlepszą robotę na świecie"
El. MŚ 2022: Wygrane Polski, Anglii i Albanii. Dania krok od mundialu
El. MŚ 2022: Przerwana seria Brazylii, kolejny gol Messiego