Czerwona kartka Fabiańskiego, porażka Wasilewskiego
Fabiański opuścił boisko ponad pół godziny przed końcem spotkania, po tym jak sfaulował poza polem karnym wychodzącego na dogodną pozycję Diafrę Sakho. Sędzia nie zatrzymał akcji, ponieważ Senegalczyk utrzymał się na nogach. Ten po chwili spudłował, a wówczas arbiter pokazał czerwoną kartkę polskiemu golkiperowi.
W tym momencie gospodarze prowadzili 2:1 po dwóch trafieniach Andy'ego Carrolla, który zapisał się na liście strzelców w 41. i 66. minucie. Jako pierwszy - w 19. minucie - bramkarza rywali pokonał jednak klubowy kolega Fabiańskiego Wilfried Bony z Wybrzeża Kości Słoniowej. Wynik ustalił na trzy minuty przed końcem Sakho.
West Ham - z 27 punktami - awansował na trzecie miejsce z tabeli. Swansea zaś ma o pięć pkt mniej i plasuje się na ósmej pozycji.
Do 71. minuty pojedynku w Birmingham na zdobycie przynajmniej punktu liczyli kibice Leicester City. Do tego momentu na tablicy wyników widniał bowiem remis 1:1 po golach Argentyńczyka Leonardo Ulloa (13) dla gości i Irlandczyka Ciarana Clarka (17) dla Aston Villi. O wygranej gospodarzy przesądził Szkot Alan Hutton. W końcówce Leicester stracili Paula Konchesky'ego, który w 80. minucie dostał czerwoną kartkę. Całe spotkanie w zespole beniaminka rozegrał Wasilewski.
Aston Villa zajmuje 11. miejsce w tabeli, mając w dorobku 19 pkt. Leicester, które wczoraj poniosło dziewiątą porażkę w sezonie, zamyka stawkę z 10 pkt. Liderem jest Chelsea Londyn - 36 pkt.