Była premier Szkocji: "Ostatnie dni były traumatyczne"
To były trudne dni dla Sturgeon, która do niedawna była pierwszą minister Szkocji i liderką Szkockiej Partii Narodowej (SNP). Jej mąż został w środę aresztowany w związku z prowadzonym śledztwem w sprawie nieprawidłowości finansowych w tym ugrupowaniu.
58-letni Peter Murrell w połowie marca zrezygnował ze stanowiska dyrektora wykonawczego SNP, które pełnił od 1999 r. Jego rezygnacja miała związek z niejasnościami co do liczby członków partii, które wyszły na jaw przy okazji wyboru następcy Sturgeon, która w lutym br. zapowiedziała swoją rezygnację.
W zeszłym tygodniu jej następcą w roli lidera partii oraz pierwszego ministra został Humza Yousaf.
Przed swoim domem w Glasgow, który był przedmiotem przeszukania przez policję, była premier Szkocji oświadczyła: "Nie mogę nic powiedzieć o toczącym się dochodzeniu".
"Ostatnie dni były oczywiście trudne, czasami dość traumatyczne, ale zdaję sobie sprawę, że to część śledztwa" - dodała w rozmowie z BBC.
Zapytana, czy była już przesłuchiwana przez funkcjonariuszy, Sturgeon odpowiedziała: "Nie, ale będę w pełni współpracować z policją, jeśli będzie to konieczne".
Sturgeon przekazała zgromadzonym przed jej domem mediom: "Peter jest w domu, jak można się spodziewać. Ale nie może nic powiedzieć".
Sturgeon i Murrell są małżeństwem od 2010 r.
Czytaj więcej:
Sondaż: Przewaga przeciwników secesji Szkocji większa, niż była w referendum
Premier Szkocji Nicola Sturgeon zapowiedziała rezygnację ze stanowiska
Podzielona SNP wybiera nowego lidera i drogę do niepodległości Szkocji
Humza Yousaf nowym liderem proniepodległościowej Szkockiej Partii Narodowej
Sondaż: Szkocka Partia Narodowa może utracić władzę w Szkocji
Wielka Brytania: Policja aresztowała męża byłej szefowej rządu Szkocji Nicoli Sturgeon