Burmistrz Londynu wyraził zgodę na przekazanie Ukrainie złomowanych samochodów
Z prośbą o przekazanie samochodów niespełniających londyńskich norm, w tym przede wszystkim modeli z napędem na cztery koła, zwrócił się we wrześniu mer Kijowa Witalij Kliczko, który wyjaśnił, że auta te mogłyby być wykorzystywane na Ukrainie w "różnych rolach ratujących życie i transportowych".
Jak informował w połowie grudnia "Daily Telegraph", Khan zdecydował, że nie zezwoli na ten transfer, ponieważ nie spełnia on "wymogu prawnego", aby program złomowania samochodów przynosił korzyści londyńczykom z "perspektywy gospodarczej, społecznej i środowiskowej".
The Mayor of London has pledged his support to send 4x4s to Ukraine that would otherwise be scrapped under the city's ULEZ scheme
— Sky News (@SkyNews) December 24, 2023
Read more ðhttps://t.co/eQSR0hhsjw
Artykuł dziennika sprawił, że Khan zmienił zdanie i zwrócił się do ministra transportu Marka Harpera, by "w ramach programu złomowania umożliwił londyńczykom i ludziom w całym kraju, przekazywanie stosownych pojazdów Ukrainie".
Wcześniejszą decyzję Khana skrytykował też jego poprzednik na stanowisku burmistrza Londynu i zarazem były premier Boris Johnson, który oznajmił, że uważa, iż londyńczycy chcieliby wesprzeć Ukrainę w "jej walce z reżimem Władimira Putina, wysyłając swoje samochody na linię frontu".
Wiele organizacji zdecydowało się już przekazać Ukrainie takie samochody jak pick-upy i SUV-y, które po dotarciu na miejsce są przemalowywane na barwy ochronne, a następnie wyposażane w karabiny maszynowe lub wyrzutnie rakiet i służą jako pojazdy bojowe lub do przewozu rannych - wyjaśnia "Daily Telegraph".
Thousands of cars, vans and minibuses have been destroyed under the ULEZ scrappage scheme.
— City Hall Conservatives (@CityHallTories) December 24, 2023
Watch @Councillorsuzie ask Sadiq Khan why no vehicles have been sent to Ukraine months after Kiev's Mayor asked for them. pic.twitter.com/OM8Dal8Dqu
Pod koniec sierpnia tego roku obejmująca dotychczas centrum Londynu strefa ultraniskiej emisji (ULEZ) została rozszerzona na całe miasto. Kierowcy, których samochody nie spełniają norm emisji, mogą je zezłomować i wystąpić o rekompensatę w wysokości 2 tys. funtów lub jeździć nimi dalej, ale płacąc 12,5 funta dziennie.
Chodzi przeważnie o samochody z silnikiem Diesla zarejestrowane przed wrześniem 2015 roku i samochody benzynowe zarejestrowane przed styczniem 2006 roku. Według szacunków z marca tego roku, w Londynie było około 700 tys. takich aut.
Czytaj więcej:
Media w UK: Burmistrz Londynu zablokował przekazanie Ukrainie złomowanych samochodów
Pfff to wy chyba nie znacie ukraincow !te złomy to oni niechca bo po co im ?oni chcą najlepiej escalade potężne suvy żeby pokazać kto tu rządzi! Także albo im daje I miliardy albo jesteście wrogami!
No i wszystko jasne jak to chodzi o ekologię i ratowanie planety.
Nie no parodia zabieranie ludziom co pracuja i potracili biznesy i oddanie dla darmoziadow ukrowych. Ale ten temat sie konczy bo ukry beda wylapywane i przekazane na front!!!!
Zygac sie chce tymi ukrami!!!!!
Oj a co ze zmieniającym się klimatem który wywołują samochody spalinowe,tu niemożna jeździć a tam można ,no chyba że barierki na przejściach granicznych ukrainy są wyposażone w filtry które zbierają zanieczyszczenia
Na cześći do sprzedaży albo będą je poprstu odsprzedać na inne rynki :D
Jedno co trzeba przyznać Ukraincom to fakt ze bardzo skrupulatnie korzystaja z goscinoscji EU i UK, zaczeli od wsparacjia militarnego, puzniej finansowego, teraz chca podbic rynek samochodowy, nie wspominajac o tym jakie nieruchomoscji dostali w ramach goscinoscji,nasi bezmyslni politycy bez umiaru rozdaja majatek naszych rodakow,