Brytyjskie miasta rezygnują z pokazów fajerwerków z powodu kryzysu finansowego
Manchester, Liverpool, Leeds, Cardiff, Glasgow, Norwich, Dundee i Nottingham należą do miast, które już oficjalnie odwołały pokazy.
Inflacja na Wyspach wzrosła do 10,1% i wiele osób tej zimy będzie musiało wybierać między żywnością a ogrzewaniem. Dla części radnych jest to powód, aby zrezygnować z pokazów, które "w obecnych okolicznościach byłyby w złym guście".
Rada miejska Nottingham ogłosiła kilka dni temu, że "niechętnie" podjęła decyzję o odwołaniu celebracji Bonfire Night. Dodała jednak, że "budżet jest bardzo napięty, a rosnące koszty energii, inflacja i inne czynniki sprawiają, że może być jeszcze gorzej".
Rada miejska Manchesteru za odwołanie pokazu obwiniła rosnące koszty organizacji imprezy. Wskazano jednak także, że wzięto pod uwagę kwestie środowiskowo.
Urzędnicy w Manchesterze postawili sobie cel, aby do 2038 r. osiągnąć zerowy poziom emisji zanieczyszczeń - fajerwerki z kolei powodują zanieczyszczenie powietrza.
"To nie jest decyzja, którą podjęliśmy lekko i wiem, że wiele osób będzie rozczarowanych" – przyznała radna Lee Ann Igbon.
"Niemniej jednak, ze względu na kombinację czynników takich jak rosnące koszty, presja na nasze budżety i nasza ambicja, aby do 2038 r. stać się miastem o zerowej emisji dwutlenku węgla netto, w tym roku nie będziemy organizować pokazów" - dodała.
Rada Miejska Liverpoolu powołała się również na koszty utrzymania, podejmując decyzję o odwołaniu pokazu fajerwerków na nabrzeżu, który zwykle przyciąga nawet 50 tys. osób.
Większość pokazów w Londynie się odbędzie, choć tutejsze gminy przyznają, że "istnieją obawy finansowe". Jedną z gmin, która odwołała celebracje, jest Hackney. "Presja finansowa jest zbyt duża, aby trwonić pieniądze" - wskazała.
Czytaj więcej:
Fajerwerki w Londynie w ten weekend: Skąd oglądać najlepsze pokazy Bonfire Night?
Do Londynu powróci noworoczny pokaz fajerwerków