Brytyjski związek zawodowy RMT przedłużył możliwość organizowania strajków na kolei o 6 miesięcy
Spór z operatorami kolejowymi trwa już od prawie 18 miesięcy, a pracownicy domagają się poprawy warunków pracy, wynagrodzeń i bezpieczeństwa.
Sekretarz generalny RMT Mick Lynch oświadczył, że wynik głosowania dał "decydujący mandat" do strajków. Frekwencja wynosiła 63,6%, a 89,9% osób zagłosowało "za".
"Rząd, który ma kontrolę nad tym sporem poprzez kontraktowe pełnomocnictwa udzielone operatorom pociągów, musi teraz umożliwić Rail Delivery Group przedstawienie zmienionej oferty, abyśmy mogli pracować nad osiągnięciem porozumienia" - zaznaczył Lynch.
ð¨ RMT secures fresh strike mandate in national dispute:@RMTunion has smashed the anti-trade union legal thresholds to secure another 6-month mandate for strike action in their long running national rail dispute.https://t.co/3sS3U99P8a
— RMT (@RMTunion) October 19, 2023
Rail Delivery Group (RDG) oświadczyła, że "doskonale zdaje sobie sprawę" z wpływu toczących się strajków na pasażerów, pracowników i firmy korzystające z usług kolei. Zaznaczyła, że chce rozwiązać spór.
Co prawda nie ogłoszono żadnych nowych dat kolejnych strajków, ale głosowanie za ich przyjęciem pozwala RMT na ustalenie terminów strajków w okresie przedświątecznym i później.
Z kolei członkowie RMT, zatrudnieni przez Network Rail, rozstrzygnęli swój analogiczny spór już wiosną.
Jednak pracownicy zatrudnieni przez przewoźników, w tym ochrona i pracownicy stacji, odrzucili ostatnią ofertę złożoną w kwietniu przez Rail Delivery Group (RDG), która reprezentuje firmy kolejowe. Ostatnie rozmowy nie przyniosły znaczących postępów.
Maszyniści należący do odrębnego związku, Aslef, również nie doszli do porozumienia z pracodawcami.
Czytaj więcej:
Londyn: Strajki metra odwołane
Związkowcy w UK zapowiadają kolejne strajki na kolei