Brytyjski historyk przypomina dzisiaj o pierwszych sowieckich deportacjach Polaków

"Tego dnia w 1940 r. wojska sowieckie rozpoczęły pierwszą zakrojoną na szeroką skalę deportację Polaków z okupowanej wschodniej Polski, wywożąc w straszliwych warunkach około 140 tys. osób. Deportowanych wywożono przede wszystkim do obozów pracy w Kazachstanie i na Syberii" - napisał Moorhouse.

Zamieścił fragment ze swojej książki "Pakt diabłów. Sojusz Hitlera i Stalina", w którym opisuje jak wyglądały deportacje - niewielkie grupy Rosjan, składające się z jednego lub dwóch podoficerów NKWD, szeregowców Armii Czerwonej i miejscowej milicji wcześnie rano budziły nagłym łomotaniem do drzwi domowników.

Następnie przy wycelowanej w domowników broni odbywało się przeszukanie w celu znalezienia obciążających dowodów, po czym jeden z podoficerów NKWD odczytywał przygotowane wcześniej wyrok, w którym informował o winie oraz karze w postaci deportacji.

"Zamiarem było przeprowadzenie ordynarnej czystki klasowej i etnicznej, usunięcie wszystkich tych, którzy mogliby stanowić przeszkodę dla narzucenia władzy sowieckiej" - wskazuje Moorhouse, przywołując inny fragment książki, w którym jeden z członków NKWD mówi, iż unicestwią wrogów sowieckiej władzy i odnajdą wszystkich burżujów i kułaków.

Roger Moorhouse to brytyjski historyk i pisarz specjalizujący się w historii II wojny światowej. Jest autorem lub współautorem kilkunastu książek na ten temat. Najważniejsze z nich to "Pakt diabłów. Sojusz Hitlera i Stalina" o współpracy niemiecko-sowieckiej w latach 1939-1941, "Stolica Hitlera. Życie i śmierć w wojennym Berlinie" oraz "Polska 1939. Pierwsi przeciwko Hitlerowi" o polskiej wojnie obronnej.

W 2020 roku został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi RP za wkład w rozpowszechnianie wiedzy o polskiej historii w Wielkiej Brytanii.