Brytyjscy posłowie chcą upewnić się, że Rosja nie zakłóci głosowania w czasie Eurowizji
W maju ubiegłego roku policja we Włoszech poinformowała, iż Rosjanie podjęli próby zaatakowania systemów w trakcie półfinałów i finału Eurowizji. W konkursie tym - głosami mieszkańców Europy - wygrał ukraiński zespół Kalush Orchestra.
"Każdego roku systemowi głosowania w Konkursie Piosenki Eurowizji towarzyszy szeroki zakres środków bezpieczeństwa, aby chronić udział publiczności przed wpływami zewnętrznymi. W tym roku nie jest inaczej" - zapewnił rzecznik Eurowizji.
Tegoroczna Eurowizja ma miejsce w Liverpoolu, więc ryzyko zainteresowania Moskwy atakami może być większe z uwagi na jej napięte relacje z Wielką Brytanią. Niektórzy posłowie w Izbie Gmin wzywają w związku z tym organizatora do "dodatkowego zapewnienia, że system jest chroniony we właściwy sposób".
"Rok temu w trakcie Eurowizji Rosjanie chcieli ingerować w głosowanie, zwłaszcza jeśli chodzi o głosy z Ukrainy. Co robi ministerstwo nauki, innowacji i technologii, aby zapewnić uczciwe głosowanie?" - zapytał poseł Michael Fabricant z Partii Konserwatywnej.
W odpowiedzi Paul Scully, minister technologii i gospodarki cyfrowej przekazał, że "rząd - jak zawsze - jest świadomy wszystkich możliwych zagrożeń".
"Nie jestem w stanie podać żadnych szczegółów, ale National Cyber Security Centre to miejsce, w którym pracują światowi eksperci rozumiejący ataki i wiedzący, jak na nie zareagować" - zapewnił.
Konkurs Piosenki Eurowizji odbędzie się 9, 11 i 13 maja 2023 w Liverpool Arena w Liverpoolu. Koncerty zorganizuje Europejska Unia Nadawców i brytyjski nadawca British Broadcasting Corporation (BBC) w imieniu ukraińskiego nadawcy Nacionalna suspilna tełeradiokompanija Ukrajiny (NSTU).
Czytaj więcej:
W Liverpoolu na czas Eurowizji stanie pomnik w hołdzie Ukrainie
Finał Eurowizji w Liverpoolu będzie transmitowany w kinach w całym kraju
Ranking BBC nie daje polskiej piosence szans na sukces w konkursie Eurowizji
Eurowizja 2023 w UK coraz bliżej