Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjscy eksperci: Misje szpiegowskie rosyjskich statków nie są niczym nowym

Brytyjscy eksperci: Misje szpiegowskie rosyjskich statków nie są niczym nowym
Admirał Władimirski to rosyjski oceanograficzny statek badawczy zbudowany w 1975 roku. Od 2022 roku jest opisywany w zachodnich mediach jako tajny statek szpiegowski. (Fot. Mil.ru, CC BY 4.0, via Wikimedia Commons)
Wielka Brytania ma dość ograniczone możliwości powstrzymywania rosyjskich statków szpiegowskich na Morzu Północnym - ocenił dzisiaj były zastępca szefa sztabu obrony generał Simon Mayall. Dodał jednak, że takie działania Rosji nie są niczym nowym.
Reklama
Reklama

Wczoraj publiczni nadawcy z czterech państw nordyckich, Danii, Finlandii, Norwegii i Szwecji podali, że według ich wspólnego śledztwa, Rosja ma na Morzu Północnym flotę statków imitujących trawlery rybackie i statki badawcze.

Statki te dysponują podwodnym sprzętem obserwacyjnym i mapują kluczowe miejsca możliwego sabotażu, którego celem miałoby być uszkodzenie kanałów komunikacyjnych lub zniszczenie systemów zasilania, co mogłoby wywołać chaos w zaatakowanym kraju.

Zidentyfikowana w tym śledztwie rosyjska jednostka Admirał Władimirski była w listopadzie zeszłego roku zauważona w pobliżu morskich farm wiatrowych u wybrzeży Szkocji, co wzbudziło w Wielkiej Brytanii zaniepokojenie, iż Rosja może chcieć zakłócić dostawy energii.

"Robią to od wielu lat, podobnie jak Sowieci przed nimi. Myślę, że to, co jest inne, to kontekst" - stwierdził Mayall w wywiadzie dla stacji Sky News. Wyjaśnił, że w przeszłości Związek Sowiecki również wysyłał statki do zbierania informacji wywiadowczych na temat potencjalnych słabych punktów, ale tych było mniej, bo mniej rozbudowana była wówczas podmorska infrastruktura krytyczna.

"Ale teraz mamy Rosję jako potencjalnego prawdziwego wroga, a my zwiększyliśmy naszą podatność" - wskazał generał, dodając, że realne możliwości powstrzymania działań szpiegowskich są "dość ograniczone".

Podobnie ocenił sytuację emerytowany marszałek lotnictwa Sean Bell.

"W przeszłości Rosjanie regularnie wysyłali na patrole szpiegowskie statki, które miały być statkami naukowymi lub jak wtedy mówiono trawlerami, ale kiedy zbliżyłeś się do nich, nie było śladu żadnych sieci ani ryb. Różnica teraz jest taka, że pod oceanem mamy sporo krytycznej infrastruktury, co nieco podnosi napięcie" - oznajmił Bell w Sky News.

Czytaj więcej:

Royal Navy śledzi dwa rosyjskie łodzie podwodne na Morzu Północnym

Media: Brytyjska krytyczna infrastruktura narażona na atak Rosji

Incydent z rosyjskim statkiem szpiegowskim na Morzu Północnym to "wierzchołek góry lodowej"

Brytyjska fregata śledzi ruchy dwóch rosyjskich okrętów na Morzu Północnym

BBC: Rosja opracowała program sabotażu na Morzu Północnym. Celem farmy wiatrowe i kable podwodne

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama