British Gas podniesie rachunki 4,1 mln klientów
O 5,5% - do £1 161 - wzrosną 29 maja br. opłaty za roczne dostawy prądu i gazu na Wyspach. British Gas winą za podwyżki obarcza wyższe ceny surowca, jak i politykę rządu, w tym przerzucanie na podatników kosztów ograniczania emisji gazów.
"Dostawca zamierza od listopada zrezygnować z oferowania nowym klientom Standard Variable Tariff (SVT). Ma to związek z rządowym planem wprowadzenia ograniczeń cenowych na drogie produkty energetyczne. Zdaniem właściciela BG, firmy Centrica, ruch ten może przynieść dla rynku nieprzewidziane skutki” - informuje dziennik "Metro”.
Według gazety, podwyżka nie będzie dotyczyła 3,7 mln klientów korzystających z umów na czas określony, z liczników przedpłatowych oraz ze specjalnych rozwiązań dla najuboższych.
"W pełni rozumiemy, że każda podwyżka cen stanowi dodatkowe obciążenie dla budżetu gospodarstw domowych. Wzrost, o którym dzisiaj informujemy odzwierciedla koszty, jakimi jesteśmy dodatkowo obarczani i które są od nas niezależne. Pracujemy ciężko nad cięciami kosztów własnych i utrzymaniem cen tak niskich, jak to możliwe. Inni dostawcy zmuszeni są robić to samo. Rządowe ustawy, zaplanowane na zmianę systemu energetycznego, są ważne, ale obciążają rachunki klientów” - wskazał dyrektor naczelny British Gas, Mark Hodges.