Brexit: Wielka Brytania wzywa UE do przestrzegania praw brytyjskich emigrantów
"Brytyjczycy mieszkający w UE muszą móc polegać na prawach, jakie daje im umowa o wystąpieniu, tak samo jak obywatele UE mieszkający w Wielkiej Brytanii" - oświadczył rzecznik brytyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
"Dlatego ponownie wzywamy kraje Unii do ochrony praw naszych obywateli poprzez szybsze wdrażanie programów osiedleńczych, przedłużenia okresów składania wniosków i jasnej komunikacji, tak jak zrobiła to Wielka Brytania dla obywateli UE w UK" - dodał.
Kilka tygodni temu Michael Gove, minister bez teki w gabinecie Borisa Johnsona, napisał w liście do KE, że podczas gdy Wielka Brytania dała obywatelom UE aż 27 miesięcy na ubieganie się o status osoby osiedlonej, niektóre państwa członkowskie wdrożyły jedynie "krótkie okna aplikacji, które mogą nie dać Brytyjczykom wystarczająco dużo czasu na zabezpieczenie swoich praw".
UE potwierdziła, że 13 krajów, w tym Francja, wybrało system "konstytutywny", podobny do tego w Wielkiej Brytanii, w którym obywatele muszą ubiegać się o status osoby osiedlonej.
Pozostałe 14 państw członkowskich wybrało prostszy system "deklaratoryjny", który umożliwia obywatelom brytyjskim zarejestrowanie pobytu w celu wykazania prawa do dalszego życia, pracy lub nauki. Wśród krajów, które wybrały tę drugą opcję jest m.in. Hiszpania, gdzie mieszka około 400 tys. Brytyjczyków.
Sue Wilson z Bremain in Europe, organizacji reprezentującej Brytyjczyków w Hiszpanii, pochwaliła hiszpański rząd za wybór "programu, pozwalającego na zagwarantowanie praw bez wniosku o status osiedleńczy". "Jesteśmy wdzięczni władzom hiszpańskim za uczynienie tego procesu tak prostym, bezproblemowym i bezbolesnym, jak to tylko możliwe" - podkreśliła działaczka.
Ocenia się, że Hiszpania jest jednym z najlepiej przygotowanych państw UE, jeśli chodzi o zapewnienie praw obywatelom Wielkiej Brytanii po Brexicie.
Z kolei Francja, która miała otworzyć proces składania wniosków 1 lipca, przesunęła go na październik z powodu Covid-19. W związku z tym - jak ocenia "Guardian" - będzie narastać presja na kraje, by przedłużyć terminy składania wniosków po 30 czerwca przyszłego roku, aby sprostać wyzwaniom spowodowanym przez pandemię.
Czytaj więcej:
Obywatele UE z Walii "nie czują się mile widziani" po Brexicie
Od 2021 r. uciążliwe zmiany dla Brytyjczyków, którzy podróżują do UE
Settled status w UK: Polacy rekordzistami wśród wnioskodawców
Brexit: Brytyjczykom odmawia się rozmów kwalifikacyjnych w UE