Boruc i Mila pierwsi na zgrupowaniu kadry
Dzisiaj rano w hotelu, w którym przez półtora tygodnia będą mieszkali kadrowicze, zameldowali się Thiago Cionek i Kamil Grosicki. Ten drugi przyleciał do Polski już wczoraj, ale załatwiał prywatne sprawy. Podobnie jak Artur Jędrzejczyk, który Rosję opuścił w piątek, ale przed przyjazdem do Warszawy odwiedził rodzinne strony.
Z powodu przerwy w rozgrywkach ligi rosyjskiej w ubiegłym tygodniu do Warszawy przylecieli również Maciej Rybus i Jakub Wawrzyniak. Obaj trenowali z pierwszoligowym Dolcanem Ząbki, oraz pod okiem Remigiusza Rzepki - odpowiedzialnego w reprezentacji za przygotowanie fizyczne.
"Do godziny 16 spodziewamy się w hotelu wszystkich zawodników, bo nikt nie zgłaszał opóźnienia w przybyciu. Wówczas podjęta zostanie decyzja, kto weźmie udział w wieczornym treningu, który będzie miał charakter rozruchu. Póki co nikt nie zgłaszał urazów" - wyjaśnił rzecznik prasowy PZPN Jakub Kwiatkowski.
Wyjątkiem jest absencja Sebastiana Boenischa, który od kilkunastu dni zmaga się z urazem pięty. Wczoraj podjęto decyzję, że nie weźmie udziału w zgrupowaniu i nikt nie zostanie dowołany w jego miejsce.
Na zgrupowaniu w Warszawie piłkarze reprezentacji Polski będą przygotowywali się do meczów eliminacyjnych Euro 2016 z z Niemcami (11.10) i Szkocją (14.10) - oba na Stadionie Narodowym. Biało-czerwoni będą trenowali na obiektach stołecznej Polonii i KS ZWAR Warszawa.
