Boris Johnson chce amnestii dla nielegalnych imigrantów w Wielkiej Brytanii
Boris Johnson zaproponował brytyjskiemu rządowi, aby amnestia była szeroka dotyczyła wszystkich obcokrajowców. Nielegalni imigranci mieliby uregulowany status prawny w UK pod warunkiem, że nie byli karani – informuje dziennik "The Telegraph”.
Propozycja ministra pojawiła się w związku z rosnącą krytyką brytyjskiego rządu i dotyczącą traktowania imigrantów w Wielkiej Brytanii oraz skandalu pokolenia Windrusha.
Kilka dni temu gabinet Theresy May ogłosił amnestię dla imigrantów Windrush, którzy przybyli do Wielkiej Brytanii przed 1971 rokiem. Wielu ludziom z tej grupy groziły deportacje.
Johnson zaapelował, aby to prawo rozszerzyć na wszystkich nielegalnych imigrantów, którzy od ponad dziesięciu lat mieszkają w Wielkiej Brytanii, a nie popełnili zbrodni.
"Zgodnie z planem Johnsona, prawo do stałego pobytu otrzymałoby od 500 000 do 700 000 osób w Wielkiej Brytanii” – wyjaśnia "The Telegraph”.
Dziennik przypomina, że Boris Johnson wychodził z taką inicjatywą jeszcze jako burmistrz Londynu. Polityk chciał uregulować status nielegalnych imigrantów i traktować ich "bardziej po ludzku”. Ówczesna szefowa MSW Theresa May nie skłaniała się do takiej propozycji, twierdząc, iż amnestia byłaby "złym sygnałem” i swego rodzaju przyzwoleniem na łamanie prawa.