Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Boris Johnson dołącza do walki z rozszerzaniem strefy ULEZ

Boris Johnson dołącza do walki z rozszerzaniem strefy ULEZ
Johnson jest przeciwny rozszerzaniu strefy ULEZ, mimo że przed laty sam przyczynił się do jej powstania. (Fot. Getty Images)
Boris Johnson potwierdził, że włączy się do walki przeciwko rozszerzeniu londyńskiej strefy ultra niskiej emisji (ULEZ) - programu, do stworzenia którego sam przyczynił się, pełniąc funkcję burmistrza Londynu.
Reklama
Reklama

W nagraniu zamieszczonym wczoraj po południu na Twitterze były premier oskarżył Sadiqa Khana, który został jego następcą na stanowisku burmistrza brytyjskiej stolicy, że planuje rozszerzenie programu jedynie ze względu na chęć pozyskania dodatkowych środków finansowych.

Khan ma zamiar rozszerzyć ULEZ - czyli obszar, do którego pojazdy emitujące więcej spalin muszą płacić za wjazd - na cały rejon Wielkiego Londynu do końca sierpnia.

Jego plan spotkał się z ostrą krytyką ze strony wielu londyńskich gmin, które twierdzą, że ULEZ nie przyczyni się do poprawy jakości powietrza i jest wprowadzany w najgorszym możliwym momencie, ze względu na kryzys kosztów utrzymania.

"Nie potrzebujemy strefy ultra niskiej emisji dla całego Londynu w sposób, w jaki narzuca ją Sadiq Khan, ponieważ do 2030 roku wszystkie nowe samochody w tym kraju i tak będą znacząco mniej szkodzić i będą bardziej ekologiczne" – oznajmił Johnson.

Burmistrz Khan podkreśla, że zamierza rozszerzyć ULEZ w celu poprawy jakości powietrza w stolicy i poprawy zdrowia londyńczyków.

Odpowiadając na stwierdzenia Johnsona, źródło bliskie burmistrzowi stwierdziło: "To świadczy tylko o tym, jak bardzo Boris Johnson oddalił się od czasów, kiedy był szanowany za swoje poglądy na temat ochrony środowiska". "Pokazując po raz kolejny swój lekceważący stosunek do faktów i ekspertów naukowych, wszystko co robi Boris Johnson to narażanie zdrowia londyńczyków" – dodano.

Zgodnie z założeniami tego programu, kierowcy starszych lub bardziej zanieczyszczających środowisko samochodów będą musieli płacić 12,50 funta dziennie za możliwość korzystania ze swoich pojazdów w obrębie tej strefy.

Cztery gminy rządzone przez Partię Konserwatywną - Harrow, Bexley, Bromley i Hillingdon - zagroziły podjęciem wspólnych działań prawnych przeciwko wprowadzeniu programu. Mają one czas do końca lutego, aby zdecydować, czy zwrócić się do Sądu Najwyższego o interwencję. Hillingdon leży w okręgu wyborczym Borisa Johnsona - Uxbridge i South Ruislip.

Inne gminy deklarują, że popierają wysiłki zmierzające do poprawy jakości powietrza, ale chcą, by Khan przesunął termin wprowadzenia ULEZ, by dać kierowcom więcej czasu na zmianę samochodu.

Będąc burmistrzem Londynu, Johnson ogłosił wprowadzenie pierwszej na świecie strefy ULEZ w marcu 2015 roku, po przeprowadzeniu szerokich konsultacji społecznych, podczas których zebrano ponad 16 000 opinii.
 

Czytaj więcej:

Londyn: Apele do Sadiqa Khana, aby opóźnił rozszerzenie strefy ULEZ

Zanieczyszczenie spalinami w Londynie najwyższe od początku pandemii

Mieszkańcy Surrey przeciwni rozszerzaniu strefy ULEZ. Niektórzy rozważają przeprowadzkę

Londyn daje przykład, jak działać na rzecz poprawy jakości powietrza

Rozszerzenie ULEZ: Na rynku sprzedaży w UK brakuje aut dostawczych spełniających wymogi

Londyn: Jedna z gmin chce zakazać ruchu pojazdów na 75 proc. swoich dróg

Władze gminy Slough wyrażają swoje obawy w związku z rozszerzeniem ULEZ

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 30.04.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama