Badanie: Ponad połowa Brytyjczyków chce całkowitego zakazu sprzedaży papierosów
Badanie przeprowadzone dla MailOnline wykazało, że 52 procent mieszkańców kraju poparłoby "natychmiastowy" zakaz sprzedaży papierosów, z czego 31 proc. "zdecydowanie by poparło".
Tylko 24 procent było przeciwnych posunięciu w ankiecie przeprowadzonej przez firmę Redfield & Wilton Strategies. Krytycy rozwiązania głównie używają argumentu, iż "zakaz pozbawiłby ludzi prawa wyboru".
Sondaż pokazał jednocześnie, że na Wyspach jest wielu zwolenników "rozwiązania nowozelandzkiego". 71 proc. popiera ideę, aby wprowadzić zakaz sprzedaży papierosów każdemu urodzonemu po 2008 roku. Tylko 1 na 10 badanych był przeciwny pomysłowi.
Według ekspertów, nowe dane mogą znacząco wpłynąć na politykę krajową i zachęcić polityków do zwiększenia wysiłków na rzecz delegalizacji papierosów. Dane NHS wskazują, że rocznie służba zdrowia traci na leczeniu palaczy ok. 3,6 mld funtów.
Minister zdrowia w gabinecie cieni Wes Streeting przekazał, że Partia Pracy "będzie prowadzić regularne konsultacje w sprawie stopniowego wprowadzania zakazu sprzedaży papierosów". Dodano, że celem jest "złagodzenie presji, z jaką zmaga się NHS".
Brytyjski rząd tymczasem postawił sobie za cel, aby Wielka Brytania była wolna od dymu tytoniowego do 2030 r. Wśród propozycji jest m.in. coroczne podwyższanie wieku, od którego palenie jest dozwolone o rok.
Wskaźniki palenia w Wielkiej Brytanii spadły do jednego z najniższych poziomów w historii. Jeszcze w połowie lat 70-tych paliła ponad połowa populacji - obecnie jest to zaledwie 15 proc.
Czytaj więcej:
UK wolne od tytoniu już w 2030 r.? Rząd szykuje duże zmiany
Holenderski sąd: Sprzedaż papierosów z filtrem jest niezgodna z prawem
Liczba palaczy w Wielkiej Brytanii spadła do najniższego poziomu w historii
Nowa Zelandia bez papierosów. Urodzeni po 2009 r. legalnie nie kupią tam tytoniu
Władze głównego miasta Teneryfy zakazały palenia papierosów na plażach i plucia na chodniki