Badanie: Co 6. mieszkaniec UK ograniczył wydatki na letnie wyjazdy
W badaniu zleconym przez Liberalnych Demokratów i przeprowadzonym przez firmę doradczą Savanta ujawniono, iż wysoka inflacja wpłynęła na wiele aspektów codziennego życia mieszkańców Wielkiej Brytanii.
Prawie dwie piąte badanych zdecydowało się ograniczyć stołowanie się poza domem (37 proc.), niektórzy zrezygnowali z organizacji spotkań przy grillu ze znajomymi (4 proc.), a jeszcze inni z podróżowania do znajomych i rodziny (17 proc.).
Ankieta ujawniła, iż w sumie aż 17 proc. osób całkowicie zrezygnowało z tym roku z wyjazdu na letni urlop.
Media zwracają uwagę, że w czasie publikacji wyników ankiety, premier kraju Rishi Sunak wraz z żoną i dziećmi udał się na wakacje do Kalifornii. W planach ma m.in. odwiedzenie Disneylandu i - jak sam przekazał - "celebrowanie pierwszych rodzinnych wakacji od czterech lat".
W związku z publikacją badań, Liberalni Demokraci zaapelowali do rządu, aby cofnąć niedawne obniżki podatków dla sektora bankowego. Wartość ulg oszacowano na ponad 3 miliardy funtów. Zdaniem polityków opozycji, pieniądze te powinny trafić do rodzin, które są zagrożone utratą domów z powodu rosnących rat kredytów hipotecznych.
"To haniebne, że rząd kontynuuje politykę wspierania dużych banków, a w tym samym czasie podnosi podatki dla ciężko pracujących Brytyjczyków" - przekazała Sarah Olney, rzeczniczka Libdemu ds. skarbu państwa.
"Rodziny w całym kraju zmagały się zimą z wysokimi rachunkami za energię tylko po to, aby teraz walczyć z coraz wyższymi ratami kredytów" - dodała.
Inne badanie - przeprowadzone niedawno przez KPMG - ujawniło, że z wyjazdu na wakacje zrezygnowało w tym roku 36 proc. mieszkańców. Wśród tych, którzy na nie wyjadą, 41 proc. zamierza spędzić je w kraju. Co więcej, co 5. osoba przyznała, że w związku z kryzysem większą część lata zamierza pozostać w domu.
Czytaj więcej:
Topowe kierunki urlopowe Polaków
Turystyka w Londynie "odradza się". Gwałtownie rośnie liczba turystów w mieście
Hiszpania: Ekstremalne upały wpływają na turystykę w Europie
Nie zauwazylem tego beda na Wielkanoc na Rodos tlumy w kurortach i na lotniskach w lipcu w Dover kolejkach aut krotsze niz rok temu ale jednak
Cet musisz przeczytać artykuł raz jeszcze, pisze letnie wydatki ,a ty mówisz o Wielkanocy jeśli widziałeś ostatnio ich wypoczynek na Rodos to współczuję niektórzy z nich nie mieli na jedzenie bo zapłacili za all inclusive a kazali im uciekać zwyczajnie nie mieli grosza aby nawet kupić butelkę wody oglądałem urywki z Rodos i to było porażające, a twoje opowieści sa zwyczajnie śmieszne.