Athletic Bilbao pokonał Barcelonę!
Pomocnik Athletic Bilbao Ander Iturraspe był główną postacią jednej z ważniejszych decyzji w niedzielnym spotkaniu z Barceloną, które zakończyło się niespodziewanym zwycięstwem Basków 1:0.
Reklama
Reklama
W 57. minucie meczu, a więc zanim jeszcze podopieczni Ernesto Valverde objęli prowadzenie, defensywny pomocnik `Los Leones` sfaulował tuż przed narożnikiem pola karnego wychodzącego na czystą pozycję Neymara. Arbiter Juan Martinez Munuera był jednak dość łaskawy dla Baska i pokazał mu tylko żółtą kartkę.
- To była bardzo trudna decyzja dla sędziego. Uznał jednak, że Balenziaga mógłby zdążyć jeszcze dobiec do Neymara, który zaskoczył mnie przecinając mi drogę i dlatego się przewróciliśmy - tłumaczył się wychowanek ekipy z San Mames.
- Myślę, że w tym spotkaniu mieliśmy wiele wątpliwych decyzji arbitra, także tych wydaje się przeciwko nam i nic się nie zdarzyło - bagatelizował zdarzenie Iturraspe.
- To zwycięstwo bardzo nas podbuduje moralnie, ale sezon jest bardzo długi, więc można jeszcze wiele punktów zdobyć i stracić. Pokonanie Barcelony było naszym marzeniem od kilku lat, ale oglądając naszych kilka ostatnich spotkań nie można powiedzieć, że było przypadkowe - podsumował zawodnik Athleticu Bilbao.
- To była bardzo trudna decyzja dla sędziego. Uznał jednak, że Balenziaga mógłby zdążyć jeszcze dobiec do Neymara, który zaskoczył mnie przecinając mi drogę i dlatego się przewróciliśmy - tłumaczył się wychowanek ekipy z San Mames.
- Myślę, że w tym spotkaniu mieliśmy wiele wątpliwych decyzji arbitra, także tych wydaje się przeciwko nam i nic się nie zdarzyło - bagatelizował zdarzenie Iturraspe.
- To zwycięstwo bardzo nas podbuduje moralnie, ale sezon jest bardzo długi, więc można jeszcze wiele punktów zdobyć i stracić. Pokonanie Barcelony było naszym marzeniem od kilku lat, ale oglądając naszych kilka ostatnich spotkań nie można powiedzieć, że było przypadkowe - podsumował zawodnik Athleticu Bilbao.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama