Apteki w UK ostrzegają przed niedoborem kremu stosowanego po ukąszeniach przez pluskwy

Dr Leyla Hannbeck, dyrektor naczelna stowarzyszenia Niezależnych Aptek Wielobranżowych (Association for Independent Multiple Pharmacies), oświadczyła, że dostawy kremu hydrokortyzonowego są "nieregularne" w konsekwencji obaw związanych z epidemią pluskiew w Paryżu.

Firmy zajmujące się zwalczaniem szkodników w Londynie zgłosiły, że otrzymują "lawinę" telefonów w sprawie pluskiew i ostrzegają, że rozprzestrzenianie się tych krwiopijczych owadów "wymknęło się spod kontroli".

Według NHS, pluskwy nie przenoszą chorób, a większość ukąszeń ustępuje samoistnie w ciągu tygodnia. Krem z hydrokortyzonem pomaga złagodzić swędzenie i stan zapalny po ukąszeniu. Jest również powszechnie stosowany w leczeniu objawów egzemy, łuszczycy i punktowego zapalenia skóry.

Dr Hannbeck przekazała "Standardowi", że wielu farmaceutów ma trudności ze zdobyciem nowych zapasów. "Pytałam apteki w całym kraju i wiele z nich przyznało, że jest niedobór. Jest to bardzo powszechny lek, ale zaobserwowaliśmy wysoki popyt na niego po doniesieniach medialnych o wybuchach epidemii pluskiew we Francji" - przyznała.

Jednocześnie zaapelowała do Brytyjczyków, którzy mają trudności z zakupem kremu hydrokortyzonowego, aby używali balsamu kalaminowego lub leków przeciwhistaminowych, aby zmniejszyć swędzenie i obrzęk po ukąszeniu przez pluskwy.

Redakcja "Evening Standard" skontaktowała się z 30 londyńskimi aptekami. Połowa z nich przyznała, że jest "zaniepokojona" niedoborami kremu z hydrokortyzonem.

Pluskwy żywią się krwią poprzez gryzienie ludzi, tworząc rany, które mogą swędzieć, ale zwykle nie powodują innych problemów zdrowotnych. Owady te często żyją na meblach lub pościeli i mogą rozprzestrzeniać się poprzez przedostawanie się na ubrania lub w czasie podróży do bagażu.

Dr Richard Naylor, dyrektor organizacji Bed Bug Foundation, przyznał, że w ciągu ostatnich 20 lat odnotowano "gwałtowny wzrost" liczby występowania pluskiew, które teraz " wymykają się spod kontroli". Dodał, że liczba odnotowanych przypadków obecności pluskiew wzrosła z około czterech do pięciu tygodniowo w 2007 roku do 15-20 w tym roku.

Tymczasem burmistrz Sadiq Khan oświadczył, że groźba rozprzestrzenienia się epidemii pluskiew z Francji na sieć transportu publicznego w Londynie jest "prawdziwym powodem do niepokoju" i że Transport for London (TfL) "podejmuje kroki", aby zapobiec rozprzestrzenianiu się tych insektów na terenie miasta.