Andre Villas-Boas: jeden rzut rożny zmienił wszystko
Trener Tottenhamu Londyn Andre Villas-Boas nie krył rozgoryczenia po zaskakującej niedzielnej porażce jego podopiecznych u siebie z West Hamem United 0:3.
Reklama
Reklama
Kluczowe dla losów derbów stolicy był niespełna kwadrans środkowej części drugiej połowy spotkania, kiedy to `Młoty` trzykrotnie trafiły do bramki `Kogutów`.
- Obie ekipy w pierwszej połowie grały z myślą o zwycięstwie, intensywnie i odważnie. Powinniśmy jednak wtedy objąć prowadzenie. Prezentowaliśmy się jeszcze lepiej na początku drugiej połowy, ale jeden rzut rożny całkowicie odmienił sytuację - żałował portugalski szkoleniowiec ekipy z White Hart Lane.
- Zawsze może się coś takiego przytrafić z drużynami, które bardzo dobrze się bronią. Chcieliśmy coś zmienić, ale szybko straciliśmy drugą bramkę. Było nam już ciężko gonić rywali. Zasługują na uznanie za to, co zrobili - dodał Andre Villas-Boas.
Po drugiej porażce w sezonie Tottenham spadł na szóste miejsce w tabeli.
- Obie ekipy w pierwszej połowie grały z myślą o zwycięstwie, intensywnie i odważnie. Powinniśmy jednak wtedy objąć prowadzenie. Prezentowaliśmy się jeszcze lepiej na początku drugiej połowy, ale jeden rzut rożny całkowicie odmienił sytuację - żałował portugalski szkoleniowiec ekipy z White Hart Lane.
- Zawsze może się coś takiego przytrafić z drużynami, które bardzo dobrze się bronią. Chcieliśmy coś zmienić, ale szybko straciliśmy drugą bramkę. Było nam już ciężko gonić rywali. Zasługują na uznanie za to, co zrobili - dodał Andre Villas-Boas.
Po drugiej porażce w sezonie Tottenham spadł na szóste miejsce w tabeli.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama