Amber Rudd: "To koniec swobody przepływu osób, jaką znamy"
Rudd zwróciła uwagę, że obowiązujące obecnie w krajach UE prawo do pracy i wolnego podróżowania będzie zawieszone po Brexicie.
Z drugiej strony położyła jednak duży nacisk na rolę imigrantów europejskich w brytyjskiej gospodarce. Jednym z priorytetów rządu nazwała "dążenie do zapewnienia pobytu osób z UE, które już są na Wyspach".
"Zapewnimy go, jak tylko podobne rozwiązanie obejmie Brytyjczyków żyjących w krajach UE, ponieważ musimy mieć na względzie również ich" - dodała.
"Mogę potwierdzić, że swoboda przepływu osób w obecnym formacie przestanie obowiązywać. Szukamy innych alternatyw" - przekazała Rudd.
W tym samym wywiadzie brytyjska minister oceniła, że statystyki związane z imigracją na Wyspy "nie spadną drastycznie" po Brexicie. "Nowy system imigracyjny będzie przedstawiony już latem" - zakończyła.
Źródła powiązane z otoczeniem premier May poinformowały dziś, że brytyjski rząd zamierza oficjalnie zakończyć swobodę przepływu osób już za dwa tygodnie.