9-letnia Brytyjka na odwyku. Pobiła ojca konsolą
Wszystko zaczęło się w styczniu, kiedy 9-latka dostała w prezencie konsolę Xbox i pobrała grę Fortnite.
W połowie marca rodzice dziewczynki - Carol i Richard - zostali wezwani do szkoły. Nauczycielka poinformowała ich, że córka opuściła się w nauce i regularnie zasypia na zajęciach. Co więcej, dziecko stało się opryskliwe i było tak zmęczone, że nie chodziło na zajęcia sportowe i balet.
Pewnego dnia Carol zorientowała się, że z jej karty kredytowej znika ok. 50 funtów miesięcznie. Sprawdziła wyciągi i okazało się, że to płatności na konto Microsoft - informuje "Metro".
Córka przyznała, że to jej sprawka. Wyjaśniła, że musiała płacić za "zakupy" w grze, np. dodatkową broń.
Wściekli rodzice skonfiskowali Xboksa, ale nie spodziewali się, że dziecko zareaguje na to agresją. 9-latka rzuciła się na ojca i uderzyła go konsolą w głowę.
Sprawa całkowicie wymknęła się spod konroli, gdy Richard odkrył, że jego córka siedzi w kałuży własnego moczu. "Mąż zobaczył w nocy w jej pokoju światło. Wszedł, a ona siedziała na mokrej poduszce i grała bez opamiętania" - relacjonuje Carol, cytowana przez "Metro".
"Była tak uzależniona od gry, że nie chciała nawet iść do toalety" - dodaje kobieta.
Wówczas dziewczynka ze łzami w oczach przyznała, że każdego dnia czekała aż rodzice zasną, wyciągała konsolę i grała do godz. 5:00 rano.
To wytarczyło, aby rodzice podjęli decyzję o wysłaniu córki na odwyk. Jak informuje "Metro", terapia przynosi rezultaty, a 9-latka powróciła do dawnych zajęć.
Specjalista od uzależnień, Steve Pope, zaznacza, że podobnych przypadków jest wiele. Zdaniem ekspertów, na wczesnym etapie dojrzewania dzieci powinny korzystać z urządzeń komputerowych mało albo wcale.