70 pensów za reklamówkę w UK? "Teraz są zbyt tanie"
Organizacje Greenpeace UK oraz Environmental Investigation Agency UK wskazały, że obowiązująca obecnie opłata 10 pensów "jest zbyt niska dla brytyjskiego konsumenta".
Publikując coroczny raport o liczbie kupionych reklamówek z plastiku, aktywiści zwrócili uwagę, że problem może być rozwiązany jedynie poprzez podniesienie opłaty do 70 pensów. Eksperci powołują się przy tym na Irlandię, gdzie wprowadzenie podobnej opłaty zmniejszyło zużycie siatek o 90 procent.
Ekolodzy wskazują przy tym, że istnieje publiczne przyzwolenie na wzrost cen reklamówek - 58 procent osób jest skłonnych zapłacić za nią co najmniej 20 pensów, 14 procent - 50 pensów, a 6 procent - nawet £1.
"Biorąc to pod uwagę, a także przytłaczający wzrost zużycia toreb z plastiku, EIA i Greenpeace zalecają podwyżkę cen do co najmniej 70 pensów - lub idealnie - całkowitego ich zakazania" - możemy przeczytać w raporcie.
Oficjalne statystyki pokazały, że zużycie toreb "bags for life" wzrosło do ponad 900 tys. ton, a największy wzrost odnotowało 7 z 10 największych sieci supermarketów. Jedynie Tesco, Sainsbury's i Waitrose odnotowały marginalny spadek.
Czytaj więcej:
Sainsbury's dołącza do walki z plastikiem. Ze sklepów znikną foliówki
Boots wycofuje reklamówki i stawia na papier
Naukowcy: Torebki do herbaty przenoszą "miliardy cząstek plastiku"