40% Brytyjczyków za biednych, żeby uczestniczyć w życiu społecznym
Z badań przeprowadzonych przez fundację Josepha Rowntree wynika, że liczba ta zwiększyła się od roku 2009, gdy wynosiła wówczas 5,9 mln osób.
Największy problem z zapewnieniem rozrywek kulturalnych dla siebie i swojej rodziny mają samotni rodzice. W tej grupie społecznej aż 71%, czyli ok. 2,3 mln osób, żyje poniżej określonego poziomu. Liczba ta wzrosła na przestrzeni ostatnich 6 lat.
Kwota, jaką powinna zarabiać osoba w wieku produkcyjnym, by móc “być uczestnikiem społeczeństwa”, to 16,284 funtów rocznie - tłumaczy brytyjski dziennik. Jeśli jednak rodzina składa się z pary z dwójką dzieci, wówczas każda z dorosłych osób powinna mieć dochody w wysokości 20 400 funtów rocznie.
Definicja ta określa kwotę, jaka jest potrzebna na zapewnienie brytyjskiej rodzinie np. wakacji na terenie kraju czy kupno używanego samochodu. Kupno papierosów czy pieniądze wydane w pubie nie były wliczane do średniej.
Mimo iż sama definicja takiego dochodu wydaje się być dość kontrowersyjna, przeprowadzone wraz z nią badania ukazały niepokojące tendencje tworzące się w brytyjskim społeczeństwie.
Zwiększyła się znacznie liczba osób samotnie wychowujących dzieci, a także wzrosły koszty utrzymania w stosunku do zarobków. Doprowadziło to do konieczności ograniczenia dodatkowych wydatków - na rzecz zaspokajania tych podstawowych.
Najbardziej narażone na to są rodziny mieszkające w Londynie, które ze względu na wysokie koszty mieszkaniowe czy opłaty związane z opieką nad dziećmi, częściej niż mieszkańcy Edynburga czy Liverpoolu muszą ograniczać swoje kulturalne rozrywki.