1,1 miliona chorób i urazów w Anglii to efekt picia alkoholu
Dane HSCIC pokazują, że ponad 1,1 miliona chorób w Anglii w latach 2013-2015 miało związek z piciem wysokoprocentowych trunków.
To, co niepokoi autorów raportu, to fakt, że tylko w ciągu ostatniego roku liczba zgonów powiązanych z nadużyciem alkoholu wzrosła o 4 procent. Jeśli weźmie się pod uwagę całą dekadę, wzrost wyniósł aż 13 procent. Spośród wszystkich zgonów, 63 procent wynikało z problemów wątrobowych.
HSCIC przygotowało raport w oparciu o dane pochodzące zarówno z rządowych, jak i z niezależnych źródeł. Celem było dokładne sprawdzenie, jaki wpływ ma spożywanie alkoholu na zdrowie.
Miejscem, gdzie problem zauważany jest najbardziej, okazało się miasto Salford (Greater Manchester). Na każde 100 tys. wizyt w szpitalach 3,57 tys. ma związek z nadmiernym spożywaniem trunków alkoholowych. Najniższy wskaźnik posiada Wokingham w gminie Berkshire, gdzie problem występuje w 1,2 tys. przypadków na każde 100 tys. wizyt w szpitalu.
Raport zawiera również informacje o wzroście liczby leków przepisywanych przez lekarzy, które mają za zadanie walkę z uzależnieniem. Ich liczba wzrosła ze 109 tys. w 2005 roku do 196 tys. w 2015.
"Regularne picie nadmiernej ilości alkoholu niesie zbyt duże ryzyko uszkodzenia zdrowia dla każdego. Jeśli jednak ograniczymy spożycie do zaleceń znajdujących się na etykiecie trunku, ograniczymy ryzyko takich chorób jak rak czy niewydolna wątroba" - skomentował wyniki przedstawiciel Departamentu Zdrowia.