'Efekt Angeliny': Lekarze przestrzegają przed domowymi testami
Po prewencyjnej mastektomii, której poddała się Angelina Jolie, w internecie szerzy się zjawisko sprzedaży 'domowych' testów genetycznych, które rzekomo pozwalają odkryć istnienie ryzyka zachorowania na raka piersi - alarmują onkolodzy, obradujący we Włoszech.
Reklama
Reklama
Ostrzeżenie, by nie kupować tych testów, wystosowano w Neapolu podczas międzynarodowego sympozjum na temat raka piersi. Lekarze z wielu krajów zauważyli, że po decyzji słynnej aktorki wzrósł popyt na sprzedawane w sieci zestawy do takich badań.
Onkolodzy wyrazili obawy, że dramatyczny wybór Angeliny Jolie jest wykorzystywany przez tych, którzy chcą zarobić na niewiedzy i strachu kobiet, szukających pomocy w sprzedaży internetowej.
We Włoszech, a także w innych krajach, istnieją precyzyjne zasady postępowania oraz specjalistyczne placówki, do których kobiety powinny się zgłaszać - przypomnieli lekarze.
"Należy tłumaczyć kobietom, że taka decyzja, jaką podjęła Jolie, możliwa jest tylko w nielicznych i dobrze wyodrębnionych przypadkach. Prawdą jest, że jeśli chodzi o zapobieganie rakowi piersi jesteśmy jeszcze w fazie badań, ale mastektomia prewencyjna nie jest jedynym rozwiązaniem" - podsumował onkolog Michelino De Laurentiis.
Onkolodzy wyrazili obawy, że dramatyczny wybór Angeliny Jolie jest wykorzystywany przez tych, którzy chcą zarobić na niewiedzy i strachu kobiet, szukających pomocy w sprzedaży internetowej.
We Włoszech, a także w innych krajach, istnieją precyzyjne zasady postępowania oraz specjalistyczne placówki, do których kobiety powinny się zgłaszać - przypomnieli lekarze.
"Należy tłumaczyć kobietom, że taka decyzja, jaką podjęła Jolie, możliwa jest tylko w nielicznych i dobrze wyodrębnionych przypadkach. Prawdą jest, że jeśli chodzi o zapobieganie rakowi piersi jesteśmy jeszcze w fazie badań, ale mastektomia prewencyjna nie jest jedynym rozwiązaniem" - podsumował onkolog Michelino De Laurentiis.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama