"Przekombinowałem". Kubacki dziewiąty w Oslo

Lanisek, który w drugiej serii oddał najdłuższy skok w konkursie - 139,5 m, uzyskał łączną notę 260,2 pkt i wyprzedził Krafta o 5,8 pkt oraz Geigera o 6,7 pkt. Tuż za podium uplasował się lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Norweg Halvor Egner Granerud.

Kubacki, który wygrał piątkowe kwalifikacje, na półmetku zajmował dopiero 16. miejsce (120,5), ale w drugiej serii znacznie się poprawił (135 m) i łącznie przegrał z Laniskiem o 18,6 pkt.

Kamil Stoch był 13., a Piotr Żyła 29. Do serii finałowej nie zakwalifikowali się 31. Aleksander Zniszczoł, 43. Jakub Wolny oraz 44. Paweł Wąsek.

Kubacki przyznał w rozmowie z Eurosportem, że w pierwszym skoku "przekombinował". "Za nisko się ułożyłem i w locie nartki były neutralne. To ułamki sekundy na ułożenie pozycji. Ale pracujemy dalej. Drugi skok był naprawdę fajny i to wlewa spokój w moją głowę" - zaznaczył,

Lanisek odniósł piąte w karierze zwycięstwo w Pucharze Świata. Słoweniec walczy obecnie z Kraftem o trzecią pozycję w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, w której przewaga Graneruda nad drugim Kubackim wzrosła do 314 punktów.

Wczorajszy konkurs był częścią cyklu Raw Air, który zainaugurowały piątkowe kwalifikacje. W tym roku składa się na niego rekordowa liczba 18 skoków w 10 dni.

Liderem po trzech skokach jest Lanisek, a kolejne miejsca zajmują Kraft i Kubacki. Dzięwiątą pozycję zajmuje Stoch.

Dzisiaj odbędzie się drugi konkurs na skoczni w Oslo, który poprzedzą kwalifikacje.