"Daily Telegraph": Duży wzrost liczby dzieci chcących zmienić płeć
Gazeta przywołuje wyniki badań przeprowadzonych przez ośrodek analityczny Civitas, które - jak donosi - biją na alarm w sprawie edukacji seksualnej w szkołach i roli, jaką odgrywają edukatorzy seksualni.
W sondażu przeprowadzonym przez Civitas w marcu, wśród prawie 1 200 nastolatków w wieku od 16 do 18 lat w Anglii 10 proc. z nich stwierdziło, że chce zmienić płeć lub już to zrobiło, kolejne 54 proc. - że zna kogoś w swojej szkole, kto albo chce zmienić płeć, albo już to zrobił, a dodatkowe 2 proc. odpowiedziało, że zarówno sami chcą zmienić płeć i znają kogoś, kto też chce to zrobić.
Badanie pokazało również, że 20 proc. nastolatków mówiono na lekcjach edukacji seksualnej, iż mężczyzna może zajść w ciążę, 32 proc. - że kobieta może mieć penisa, zaś 28 proc. - że płeć nie jest przypisana w momencie urodzenia.
"To, co dzieje się w naszych szkołach pod pozorem edukacji o relacjach i seksualności, jest prowadzonym na poziomie populacyjnym eksperymentem psychologicznym i społecznym na naszych dzieciach i młodych ludziach" - przekazała "Daily Telegraph" posłanka Partii Konserwatywnej Miriam Cates, która wzywa do reformy edukacji seksualnej w szkołach.
Dziennik przywołuje statystyki wskazujące, że w ciągu ostatniej dekady nastąpił ponad 20-krotny wzrost liczby dzieci, którym zdiagnozowano dysforię płciową - w roku 2021/22 takich diagnoz wystawiono ponad 5 000, podczas gdy 10 lat wcześniej było ich mniej niż 250.
Jo-Anne Nadler, autorka raportu Civitas, podkreśliła we wstępie, że w szkołach ma miejsce "przeprowadzana w dużej mierze ukradkiem rewolucja", która jest wspierana przez rozwijający się przemysł zewnętrznych dostawców i często samozwańczych "ekspertów" - konsultantów w kwestiach takich jak rasa, równość, płeć i seksualność.
The Gender Identity Report has revealed that 1 in 4 schools are not maintaining single sex spaces in the UK.
— TalkTV (@TalkTV) March 30, 2023
Policy Exchange's Iain Mansfield says: "There are vulnerable girls going through puberty being forced to share changing rooms with biological males. That can't be right". pic.twitter.com/OSBh1em75P
Jak donosi "Daily Telegraph", według niedawnego badania innego ośrodka analitycznego, Policy Exchange, ponad połowa angielskich szkół korzysta z usług zewnętrznych agencji przy prowadzeniu edukacji o relacjach i seksualności, przy czym część z nich przedstawia to, jakoby płeć była kwestią płynną, jako fakt.
W marcu brytyjski premier Rishi Sunak zarządził niezależny przegląd edukacji seksualnej w szkołach w Anglii po tym, jak posłowie i rodzice zaalarmowali, że na lekcjach prezentowane są treści nieodpowiednie do wieku dzieci. Przegląd ma być zakończony do końca roku.
Szkoły zostały ponadto poinformowane, że muszą pokazywać rodzicom wszelkie materiały dydaktyczne, choć zewnętrzne agencje prowadzące edukację seksualną próbowały zablokować taką możliwość.
Rząd zobowiązał się również do wydania wytycznych dla szkół, jak reagować na uczniów, którzy twierdzą, że odczuwają inną płeć niż biologiczna.
Czytaj więcej:
Hiszpania: Parlament zatwierdził przepisy umożliwiające 12-latkom zmianę płci
Hiszpania: Kandydat na policjanta zmienił płeć. Jako kobieta osiągnął najlepsze wyniki w testach
Hiszpania: Mężczyzna zmienił płeć, by uniknąć kary za przemoc wobec kobiet
Ile kobiet ma męskie genitalia? Rishi Sunak zabrał głos w debacie o transseksualności
DZIECI - slowow klucz . Nic wiecej do dodania.
16 - 18 lat dzieciaki .
To jeszcze nawet nie wiedzą, jak tym odzieniem sterować dla pełnej satysfakcji sexualnej.Dobrze wiedzą w jakim wieku, niedojrzałości płciowej robić z mózgu wodę.A pognałbym to szemrane towarzystwo ze szkół w jasne diabły.Bo ludzie dorośli, wcale wstydu nie mają.Bo staliśmy się bardziej bezwstydni ubrani,niż kiedykolwiek jeszcze nadzy byliśmy.
Czułam że zaraz odezwą się homofobiczni polscy eksperci z każdej dziedziny.
Jeśli nie macie nic do powiedzenia na ten temat to nie komentujcie.