Depozyt
Gdy wprowadzasz się do nowego domu, bardzo prawdopodobne jest, że będziesz musiał wpłacić depozyt landlordowi lub podmiotowi wynajmującemu. Wymagane jest to na pokrycie jakichkolwiek niespłaconych rat czynszu lub szkód mienia. Czasami, przy zdawaniu mieszkania, mogą wystąpić spory o wielkość zwrotu depozytu.
Przy podpisywaniu umowy najmu, zawsze sprawdź dokładnie szczegóły odnośnie tego, ile wyniesie Twój depozyt i jak zostanie zwrócony. Gdy się wprowadzasz, powinieneś także poprosić o przegląd posiadłości. Upewnij się, że zgadzasz się z warunkami umowy, zanim wręczysz pieniądze.
By pomóc zakończyć problem niesprawiedliwego przetrzymywania depozytu przez dzierżawców i podmioty wynajmujące, został wprowadzony w życie program Tenancy Deposit Protection.
Prawo depozytu od najemcy zostało wprowadzone 6 kwietnia 2007 roku, zapewnia ono ochronę wynajmujących mieszkanie, uniemożliwiając właścicielom mieszkań nieuczciwie przetrzymywanie depozytu. System obejmuje wszystkich wynajmujących mieszkania w Anglii i Walii (większość już od roku 1997).
Czym jest system ochrony depozytu?
Ma on na celu zapewnienie, że:
- gdy jesteś do tego upoważniony, otrzymasz całość lub część Twojego depozytu z powrotem
- jakiekolwiek spory pomiędzy Tobą a osobą wynajmującą Ci mieszkanie będą łatwiejsze do rozwiązania
- właściciele, którzy utracą złożony depozyt muszą oddać wynajmującemu trzykrotność wpłaconego depozytu
Jak to działa?
Po podpisaniu nowej umowy, wpłać depozyt do właściciela jak zwykle. W ciągu 14 dni, właściciel jest zobowiązany do podania Ci szczegółowych informacji odnośnie sposobu, w jaki Twój depozyt jest chroniony, w tym:
- dane kontaktowe do systemu ochrony depozytu
- dane kontaktowe właściciela
- jak wnioskować o zwolnienie depozytu
- informacje odnośnie celu złożenia depozytu
- co zrobić, jeśli depozyt stanie się przedmiotem sporu
Jeśli nie otrzymasz tych informacji, zadaj wynajmującemu Ci mieszkanie proste pytanie - W jaki sposób jest chroniony mój depozyt?
Co zrobić jeśli właściciel nie chroni Twojego depozytu?
Możesz zgłosić się do lokalnego sądu. Sąd może nakazać właścicielowi zwrócenie Ci depozytu lub wzięcie udziału w systemie. Jeśli Twój depozyt nie został ochroniony, właściciel będzie musiał oddać Ci trzykrotność wpłaconego depozytu.
Przeprowadzka
Pod koniec okresu wynajęcia sprawdź, czy pozostawiasz mieszkanie oraz sprzęty domowe w takim samym stanie w jakim zostały oddane do użycia (z uwzględnieniem normalnych śladów użytkowania) i upewnij się, że opłaciłeś czynsz i inne wydatki. Wtedy ustal ostatecznie z właścicielem, jak duża część depozytu powinna zostać ci zwrócona. Powinieneś otrzymać ustaloną ilość pieniędzy w przeciągu 10 dni.
Tutaj znajdziesz praktyczne wskazówki dotyczące tego, co zrobić w razie problemów z odzyskaniem depozytu, przygotowane przez eksperta.
a co jesli od wyprowadzki z mieszkania minely prawie 2 miesiace a pracodawca do tej pory nie wyplacil nam depozytu. mimo tego, ze wszystko zostawilismy w nienaruszonym stanie (mamy na dowod zdjecia zrobione w dniu przeprowadzki i po) co w takiej sytuacji nalezy robic. nie odbieraja od nas telefonu, nie odpisuja na maile, pieniadze na konto nie wplynely. prosze o odpowiedz
Niestety depozyty ciezko odzyskac. Chyba juz lepiej niezaplacic czynszu za ostatni miesiac przed przeprowadzka w inne miejsce. Smutna rzeczywistosc
nom
A czy landlord może obciążyć mnie dodatkowymi kosztami czy tylko w wysokości depozytu
Nie może, chyba że skieruje sprawę do sądu ale jakie musi być zniszczenie żeby nadawalo się do sądu
Witam! Na umówię mam okres wypowiedzenia miesiąc, ale ze względu na stan pokoju wyprowadziłam się z dnia na dzień (grzyb na ścianie od przyjazdu, alarm przeciwpożarowy nie dziala i do tego pika 24/7 - tylko ja to słyszę cały czas bo mam pokój obok kuchni, reszta domowników wtedy gdy zejdzie na dół). Wiele razy prosiłam o naprawienie tego ale landlorka mnie zbywala. Nie zapłaciłam za nadchodzący miesiąc, ponieważ wyprowadziłam się przed, ale z drugiej strony mam okres wypowiedzenia. Jak to jest w przypadku złego stanu pokoju? Czy walczyć o ten depozyt czy dać sobie spokój?