Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

W zoo w Columbus goryl uważany za samca urodził młode

W zoo w Columbus goryl uważany za samca urodził młode
Narodziny małego goryla wzbudziły sensację w amerykańskich mediach. (Fot. Twitter/@ColumbusZoo)
Niezwykłą niespodziankę sprawił swoim opiekunom Sully, młody goryl mieszkający w ogrodzie zoologicznym w Columbus w stanie Ohio. Okazało się bowiem, że nie jest samcem, jak wszyscy sądzili, ale samicą. Prawda wyszła na jaw w trakcie porodu.

Reklama
Reklama

Narodziny goryla w niewoli to zawsze duże wydarzenie, bo jest to gatunek krytycznie zagrożony i każdy nowy osobnik jest niezwykle cenny dla ocalenia jego populacji. Jednak narodziny, o których poinformowało zoo w Columbus, były niezwykłe z jeszcze jednego powodu - nikt się ich nie spodziewał. Nikt bowiem nie wiedział, że Sully, która wydała na świat młode, jest samicą.

Tę zdumiewającą pomyłkę trudno przypisywać brakowi doświadczenia tamtejszego personelu, bo zoo w Columbus było pierwszym ogrodem zoologicznym na świecie, w którym na świat przyszedł młody goryl. Było to w grudniu 1956 roku. Od tamtej pory w tej placówce przyszło na świat już 34 osobników tego gatunku. Jak to się zatem stało, że ośmioletnia Sully, która trafiła do zoo w Columbus cztery lata temu, była uważana za samca?

Otóż u młodych goryli bardzo trudno określić płeć, bo do około 8 roku życia samce i samice są mniej więcej tej samej wielkości i nie mają widocznych narządów płciowych. Dopiero z wiekiem zaznaczają się u nich różnice - samce stają się znacznie większe od samic, sierść na ich grzbiecie przybiera szary odcień, a na szczycie czaszki pojawia się wypukłość, tzw. grzebień strzałkowy. Jednak cechy te rozwijają się około dwunastego roku życia lub nawet później. 

Ponieważ Sully była zdrowym młodym gorylem, a matka dobrze się nią opiekowała, to zarówno w zoo, w którym się urodziła, jak i w placówce w Columbus nie robiono jej żadnych badań ani nie przeprowadzano zabiegu, przy okazji których można by było ustalić płeć. Nigdy nie zweryfikowano tego, że pierwotna identyfikacja jest błędna. Okazało się to dopiero wtedy, gdy opiekunowie odkryli, że Sully trzyma w ramionach młode.

To, że nie zauważono ciąży, nie jest zaskoczeniem. Goryle mają z natury duże brzuchy, a noworodki są znacznie mniejsze niż ludzkie. Tropiciele tych zwierząt z Dian Fossey International Gorilla Fund - organizacji chroniącej goryle w naturalnym środowisku - twierdzą, że widok noworodka to dla nich zawsze miła niespodzianka, bo na podstawie obserwacji nie są w stanie stwierdzić, że samica spodziewa się dziecka.

Ciąża goryla trwa 8,5 miesiąca, więc Sully zaszła w ciążę późną jesienią zeszłego roku. Aby ustalić, kto jest ojcem, zoo zamierza wykonać testy DNA. Grupie rodzinnej, do której należy Sully, przewodzi 39-letni Mac, ale są tam też dwa młodsze samce - 10-letni Kamoli i o cztery lata młodszy JJ. 

Komentarze
Nikt jeszcze nie skomentował tego tematu.
Bądź pierwszy! Podziel się opinią.
Dodaj komentarz
Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 07.05.2024
GBP 5.0228 złEUR 4.3116 złUSD 4.0056 złCHF 4.4120 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama