Wśród egiptologów i miłośników historii starożytnej dość powszechne jest przekonanie, że legendarny władca Egiptu był wątłym i chorowitym młodzieńcem ze zdeformowaną stopą końsko-szpotawą. Tezę tę miał potwierdzać fakt, że w jego grobowcu znaleziono 130 przedmiotów przypominających laski, które rzekomo miały pomagać faraonowi w poruszaniu się.

Tymczasem Sofia Aziz, brytyjska ekspertka od starożytnego Egiptu stwierdziła, że nie ma żadnych dowodów, które potwierdzałyby, że Tutanchamon był niepełnosprawny. Jej zdaniem teorie na ten temat można uznać za historyczny folklor.

"Badałam mumię Tutanchamona i nie znalazłam dowodu na to, że był niepełnosprawny. A widziałam mumie, które wyglądały, jakby miały stopę końsko-szpotawą, co nazywamy zmianami pseudopatologicznymi - przekazała w rozmowie z "Guardianem" Sofia Aziz, która specjalizuje się w medycznych badaniach mumii.

Ekspertka potwierdza, że lewa stopa Tutenchamona jest zdeformowana, ale - jej zdaniem - nie jest to zmiana będąca wynikiem choroby. Zdaniem Aziz, może to być efekt procesu mumifikacji, działania żywicy i ciasnego zabandażowania. Natomiast często wspominana brakująca kość - środkowy paliczek w drugim palcu lewej stopy - mogła zaginąć, gdy szczątki były przenioszone. Niewykluczone, że ktoś zabrał ją sobie na pamiątkę.

"Jego nogi były prawidłowo ustawione. Gdyby miał zdeformowaną stopę końsko-szpotawą, miałby trudności z chodzeniem, czego ślady byłyby widoczne w kościach długich. A takich śladów nie ma" - zwróciła uwagę Aziz, która w swojej karierze zbadała ponad 50 mumii.

Skoro Tutenchamon nie miał problemów z chodzeniem, to dlaczego został pochowany z około 130 drzewcami o różnych kształtach i wzorach? Według Sofii Aziz odpowiedź jest prosta. Te drzewce były symbolem władzy królewskiej, a nie - jak sugerowano - laskami, z pomocą których się poruszał. Do tezy, że Tutenchamon był słabego zdrowia, nie pasuje także fakt, że w jego grobowcu znaleziono także wykonaną ze skóry zbroję i różnego rodzaju broń. To sugeruje, że był wojownikiem.