Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Słynna odpowiedź obrońców Wężowej Wyspy doczekała się notki w Wikipedii

Słynna odpowiedź obrońców Wężowej Wyspy doczekała się notki w Wikipedii
Słynna już fraza została pewnego rodzaju symbolem obecnego konfliktu zbrojnego. (Fot. Wikimedia)
Słynna już fraza 'Russkij wojennyj korabl, idi nachuj' już doczekała się odrębnego wpisu na polskiej Wikipedii.
Reklama
Reklama

Nie wiadomo, czy wpis na stałe zagości w Wikipedii, bo na stronie wciąż toczy się zażarta dyskusja o to, czy tej dosadnej odpowiedzi należy się odrębna notka. Na razie jednak istnieje i użytkownicy internetowej encyklopedii wciąż mogą dowiedzieć się, jaka jest geneza tego słynnego już zdania i czym zasłużyło sobie ono na miano symbolu.

W wikipedycznej notce możemy przeczytać, że słynne już zdanie "Russkij wojennyj korabl, idi na chuj" to odpowiedź ukraińskich pograniczników stacjonujących na Wyspie Węży, na wezwanie do poddania się płynące z dwóch rosyjskich okrętów marynarki wojennej - krążownika rakietowego "Moskwa" i okrętu patrolowego "Wasilij Bykow". Sytuacja miała miejsce już pierwszego dnia wojny, czyli 24 lutego. Oba okręty przy wsparciu śmigłowców najpierw ostrzeliwały wyspę, a później Rosjanie zażądali od ukraińskich pograniczników, by ci złożyli broń i się poddali. W odpowiedzi usłyszeli zdanie, które bez wątpienia przejdzie do historii.

Wpis w Wikipedii głosi również, że nagranie tej rozmowy zostało upublicznione przez ukraińskiego urzędnika administracji państwowej Antona Heraszczenkę, a potem rozpowszechnione przez "Ukraińską Prawdę" i resztę mediów na całym świecie. Ten rozgłos sprawił, że zdanie - w zmodyfikowanych wersjach w zależności od sytuacji - było wykorzystywane w innych sytuacjach podczas wojny w Ukrainie. Użyli go kolejarze, którzy byli przez Rosjan namawiani do ponownego połączenia zerwanych sieci kolejowych na granicy rosyjsko-ukraińskiej, sam napis "na chuj" pojawiło się też na drogowskazach ustawianych w celu zmylenia rosyjskich wojsk. Zdanie trafiło też na bilboardy w wielu ukraińskich miastach, stając się hasłem "ku pokrzepieniu serc".

Autorzy notki nie wspomnieli o jednej ważnej rzeczy. Pogranicznicy z Wyspy Węży przez pierwsze dni byli uznawani za poległych, bo z powodu braku łączności nie było z nimi kontaktu. Po kilku dniach okazało się jednak, że nie zostali zabici przez Rosjan - wszyscy trafili do niewoli.

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 10.05.2024
GBP 4.9961 złEUR 4.2979 złUSD 3.9866 złCHF 4.3984 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama