Show Ellen Degeneres mimo skandalu wraca na antenę
Przed Ellen DeGeneres bardzo trudne zadanie. Musi bowiem odzyskać zaufanie publiczności, które utraciła po tym, jak światło dzienne ujrzały informacje o tym, jak naprawdę wygląda praca w prowadzonym przez nią show. I choć w efekcie wewnętrznego śledztwa pracę straciło trzech producentów tego popularnego show, odzyskanie dobrego imienia może nie być proste.
Pierwszy odcinek programu zostanie nakręcony bez udziału publiczności. Prowadząca program zapewnia, że omówi to, co się wydarzyło i odniesie się do zarzutów. A tych jest sporo, media pisały bowiem, że pracownicy ekipy byli szykanowani, gdy brali zwolnienia lekarskie, dochodziło też do przypadków molestowania, mobbingu i poniżania z powodu koloru skóry.
W premierowym odcinku, już 21 września, wystąpi Tiffany Haddish. Prócz niej w premierowym tygodniu pojawią się m.in. Alec Baldwin, Chris Rock oraz Orlando Bloom.
Większość programów rozrywkowych będzie miało swoją premierę tydzień wcześniej. Start nowego sezonu "The Ellen DeGeners Show" został jednak przesunięty ze względu na odbywające się wcześniej mistrzostwa w golfie.