Sharon Stone zdradza: "Wyśmiano mój pomysł filmu o Barbie"
"Zostałam wyśmiana przez studio, gdy w latach 90. przyszłam z pomysłem na film o Barbie. Miałam wsparcie prezesa firmy produkującej Barbie" – napisała na portalu społecznościowym Instagram Sharon Stone w komentarzu do nagrania umieszczonego tam przez gwiazdę filmu Grety Gerwig "Barbie", Americę Ferrerę.
Na nagraniu zobaczyć można podziękowanie aktorki za nagrodę Critics Choice. "Przeszłyśmy długą drogę. Dziękuję wam panie za waszą odwagę i wytrzymałość" – dodała Stone.
‘I was laughed out’ - Sharon Stone reveals she was turned down after pitching a Barbie movie
— Virgin Radio UK (@VirginRadioUK) January 18, 2024
ðhttps://t.co/lBXZEARzJw#SharonStone #BarbieMovie
"Barbie" to jeden z największych hitów ubiegłego roku. Tylko podczas ceremonii rozdania nagród Choice Awards film Grety Gerwig triumfował w sześciu kategoriach - w tym za najlepszy scenariusz i dla najlepszej komedii. W roli kultowej lalki wystąpiła w nim Margot Robbie ("Babilon"), a produkcja została najbardziej kasowym filmem 2023 roku.
Do prób przeniesienia na duży ekran fenomenu Barbie dochodziło wcześniej kilka razy. W 2018 roku studio Sony zatrudniło Amy Schumer do napisania scenariusza filmu o Barbie, w którym miała też wystąpić. Później została zastąpiona przez Diablo Cody ("Juno"), ale z projektu nic nie wyszło. Próbowano jeszcze obsadzić w tym samym projekcie Anne Hathaway ("Diabeł ubiera się u Prady"), ale z równie mizernym skutkiem.
Pytana o film o Barbie, Hathaway wyraziła zadowolenie z faktu, że projekt z jej udziałem nigdy nie powstał.
"Co najbardziej ekscytujące w tym, co stworzyli Greta, Margot Robbie i ich fantastyczny zespół, to fakt, że trafili w dziesiątkę. Cały świat dzięki temu był w ekstazie. A teraz wyobraźmy sobie tamtą wersję. Też miała tyle samo energii, oczekiwań, emocji, ale nie była właściwą wersją. Uważam, że dobrze się stało, że jej nie nakręciliśmy. Gdybym wierzyła, że nasza wersja jest zdolna do tego samego, to może miałabym inne zdanie. Sądzę jednak, że film Grety i Margot był najlepszą możliwą wersją" – mówiła w podcaście "Happy Sad Confused".