Wiosna to czas sprzyjający modowym eksperymentom. Chcąc odświeżyć swój wizerunek, a zarazem pozostać w zgodzie z najnowszymi trendami, warto zaakcentować górną część stylizacji, a zwłaszcza ramiona. Na pokazach uznanych domów mody królowały wszak sukienki, koszule i żakiety, które przykuwały wzrok za sprawą mocno przeskalowanych, dekoracyjnych rękawów.

Podczas gdy skrzydlaste rękawy uszyte ze zwiewnych tkanin lansowali na wybiegach Stella McCartney, Louis Vuitton, Carolina Herrera i Schaparelli, Balenciaga stawia wiosną na rozszerzany fason inspirowany strojami czarodziejów. Z kolei Rick Owens proponuje rękawy asymetryczne, a Balmain – ozdobione dużymi kwiatami.

"Wyraziste rękawy to sposób, w jaki projektanci mogą naprawdę pokazać własny indywidualny styl. Od zawsze służyły one wyrażeniu swojego statusu, gustu i osobowości. Nawet najprostsza sukienka koktajlowa wzbogacona o duże, fikuśne rękawy, natychmiast zwraca uwagę" – podkreśla w rozmowie z "W Magazine" Colleen Hill, kuratorka kostiumów i akcesoriów w muzeum sztuki działającym przy Fashion Institute of Technology.

Nie bez powodu tegoroczny program placówki zainaugurowała wystawa "Statement Sleeves", obejmująca niemal 80 kreacji, których wspólnym mianownikiem są właśnie efektowne rękawy – bufiaste, udekorowane piórami lub wzbogacone o liczne marszczenia.

Inspiracji warto jednak poszukać nie tylko na wybiegu, ale i na dużym ekranie. Pod koniec zeszłego roku do kinowej dystrybucji trafił najnowszy obraz Yorgosa Lanthimosa zatytułowany "Biedne istoty", w którym główną rolę zagrała Emma Stone. Istotnym elementem produkcji, która zachwyciła widzów i krytyków z całego świata, jest jej hipnotyzująca warstwa wizualna.

Na uwagę zasługuje też charakterystyczna garderoba bohaterki, która stanowi niewyczerpane źródło modowych inspiracji. Grana przez Stone Bella Baxter niemal w każdej scenie olśniewa nietuzinkowymi kreacjami, które wyróżniają niebanalne, mocno przeskalowane rękawy.

"Moda na duże rękawy osiąga właśnie swój szczyt. Taki strój jest sposobem na natychmiastowe zwrócenie uwagi otoczenia, zaakcentowanie swojej fizyczności w przestrzeni i dodanie sobie pewności siebie" – podkreśla w rozmowie z "The New York Times" Daniel Roseberry, dyrektor kreatywny domu mody Schiaparelli. Zgadza się z nim Holly Waddington, która zaprojektowała kostiumy do "Biednych istot".

"Chodziło o upodmiotowienie bohaterki, wzmocnienie jej pozycji" – tłumaczy kostiumografka. "Najwspanialsze w tym trendzie jest to, wyraziste rękawy pasują każdemu, kto chce wyróżnić się z tłumu" – dodaje Colleen Hill.