"Nie wymyślono urządzenia, które lepiej niż nitka dentystyczna oczyszczałoby przestrzenie międzyzębowe. Nie są w tym lepsze nawet szczotki elektryczne" - zapewnia dr Agnieszka Laskus.

Stomatolog zauważa, że nitka dentystyczna jako jedyna skutecznie dociera do przestrzeni międzyzębowych. Dopiero po jej użyciu należy umyć zęby szczoteczką. "Wówczas pasta jest w stanie wniknąć w oczyszczoną przestrzeń. W przeciwnym razie poleruje się resztki jedzenia" - tłumaczy.

Co ciekawe, nitki należy używać po każdym posiłku, a nie tylko wtedy, kiedy poczujemy, że coś weszło nam między zęby. "Chodzi o to, żeby resztki pokarmowe tam nie zalegały i żeby to jedzenie się nie rozkładało. Przy zaleganiu resztek jedzenia bakterie mają z czego żyć. Z kolei właśnie bakterie rozkładając resztki jedzenia wydzielają nieprzyjemny zapach. Dlatego nawet jak nie mamy szczoteczki, a użyjemy nitki i przepłuczemy buzię wodą z kranu, to jest to lepsze niż jak będziemy na siłę polerować nie mając oczyszczonych przestrzeni" - kwituje.