Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Mieszkanka Edynburga robi szaliki i czapki z psiej wełny

Mieszkanka Edynburga robi szaliki i czapki z psiej wełny
Sweter z takiej "psiej włóczki" z pewnością musi być ciepły... (Fot. Getty Images)
57-letnia Jane Crewe jest dumną właścicielką dwóch samojedów – psów słynących z gęstego białego futra. W czasie pandemii, gdy z konieczności sporo przesiaduje w domu, odkryła, że ich futro świetnie nadaje się do robótek ręcznych.
Reklama
Reklama

Samojed to rasa psów zaprzęgowych, wywodząca się Syberii. U Jane Crewe sympatyczne czworonogi nie są jednak "zaprzęgane" do żadnych ciężkich obowiązków. Co więcej, pozyskanie futra, a konkretnie podszerstka, odbywa się poprzez przyjemne szczotkowanie im grzbietów.

Jak podaje "Daily Mail", Jane mieszka w Corstorphine, na przedmieściach Edynburga. Pracuje w miejscowym ZOO jako sprzedawczyni pamiątek. O niebywałych właściwościach sierści swoich 7-letnich psiaków, wabiących się Artemis i Phaidra, przeczytała w Internecie, na forach miłośników samojedów.

Po wyczesaniu zwierząt zbiera ich sierść, przypominającą śnieżnobiały, świetlisty puch, myje ją i suszy przez dwa do trzech dni, a następnie, przy użyciu tradycyjnego kołowrotka, zmienia w przędzę (uzyskuje jej ok. 50 g na godzinę).

Z tej przędzy robi później na drutach miękkie czapki, szaliki i maskotki. Gdy materiału jej zabraknie, prosi na Facebooku o pomoc właścicieli samojedów. Ci przesyłają jej sierść swoich pupili, a ona w podzięce odsyła część tej darowizny w formie włóczki.

"Podoba mi się przędzenie, ale robienie na drutach trwa o wiele dłużej. Zwykle z przyjemnością oddaję przędzę właścicielowi" - stwierdziła Crewe, cytowana przez "Daily Mail". Obecnie dzierga z "psiej wełny" sweter. Później zamierza zrobić koc. "To odrobina magii" - mówi o swoim nietypowym hobby. 

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 01.05.2024
GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama