Charyzmatyczny miliarder obiecuje elektryczną rewolucję w motoryzacji. Tesla Motors ma opóźnienia w dostawach i ciągle walczy z czasem, żeby udowodnić światu, że jest w stanie wyprodukować tyle elektrycznych aut, ilu zapragną klienci. Elon Musk sprawił jednak, że o autach na prąd zaczęli poważnie myśleć potentaci rynku samochodów z wyższej półki. Elektryczne auta ma już BMW, Lexus stawia na hybrydy, a Audi dopiero szykuje atak z gniazdkiem w roli głównej.

Teraz do grona piewców elektryczności na dobre dołączy Mercedes-Benz. Producenci luksusowych samochodów obstawiają, że na ekologicznej jeździe sporo zarobią. Mercedes doda dwa elektryczne SUV-y i dwa sedany. Stworzy nową submarkę dla tych samochodów, choć jej nazwa nie została jeszcze wybrana — donosi agencja Bloomberg, która powołuje się na informatorów znających plany niemieckiego giganta.

Informację szybko podchwycili specjaliści od motoryzacji i nowych technologii. W sieci zawrzało. Christoph Sedlmayr, rzecznik koncernu Daimler, którego częścią jest Mercedes, odmówił komentarza i podania szczegółów, ale potwierdził, że niemiecka marka poszerzy ofertę o więcej niż jeden elektryczny model. Dieter Zetsche, prezes firmy, już w czerwcu zapowiadał, że podczas jesiennych targów w Paryżu zadebiutuje całkowicie elektryczny mercedes.

Elektryczna rewolucja zbiegła się w czasie z rekordowymi wynikami Mercedesa. Po kapitalnej pierwszej połowie roku Niemcy nie zwalniają — w lipcu sprzedali na całym świecie blisko 164 tys. samochodów, co oznacza wzrost o 9,4 proc. Dobrze przyjęta na rynku została nowa klasa E, klienci coraz częściej sięgają też po SUV-y, których w katalogu przybywa. Tak dobrego półrocza jeszcze w historii marki nie było.

Daimler chce sprzedawać nie tylko e-mercedesy, ale także ciężarówki na prąd. Urban eTruck, który ma mieć zasięg 200 km na jednym ładowaniu, pojawi się w sprzedaży na początku przyszłej dekady. Niemcy pochwalili się planami tydzień po tym, jak Elon Musk zapowiedział, że Tesla Motors już za rok pokaże elektryczny pojazd do przewożenia ładunków. Czy napędzany prądem wyścig wygra wizjoner, czy kluczowa okaże się niemiecka solidność?