Maryla Rodowicz radzi Angeli Merkel: "Nie powinna chodzić w spodniach"!
Dlaczego???
Reklama
Reklama
30 października br. przypadał Dzień Spódnicy. Artystka należy do grona zwolenniczek spódnic i znana jest nie tylko ze swojego talentu, ale i bardzo charakterystycznych stylizacji na scenie.
Spódnica jest jednym z niekwestionowanych atrybutów kobiecości. Ta część garderoby dodaje paniom uroku i wdzięku. Jednak nie każda kobieta lubi ją nosić.
"Uwielbiam chodzić w spódnicach" - mówi Maryla Rodowicz i dodaje, za co je lubi: "Lubię spódnice za to, że są kobiece. Co więcej, zakładam je nie tylko na scenę, ale i na co dzień. Taką jesienną, czy już nawet zimową porą noszę raczej w ciemnych kolorach - najczęściej czarne. Zresztą u mnie w szafie w ogóle przeważa kolor czarny, chociaż nie tylko" - przyznaje Rodowicz.
Piosenkarka podzieliła się pewnym spostrzeżeniem... "Uważam, że taka pani jak Angela Merkel nie powinna chodzić w spodniach. Ona jest przede wszystkim kobietą. A to, że jest mocno związana z polityką, wcale nie oznacza, że ma chodzić w spodniach" - kwituje artystka...
Spódnica jest jednym z niekwestionowanych atrybutów kobiecości. Ta część garderoby dodaje paniom uroku i wdzięku. Jednak nie każda kobieta lubi ją nosić.
"Uwielbiam chodzić w spódnicach" - mówi Maryla Rodowicz i dodaje, za co je lubi: "Lubię spódnice za to, że są kobiece. Co więcej, zakładam je nie tylko na scenę, ale i na co dzień. Taką jesienną, czy już nawet zimową porą noszę raczej w ciemnych kolorach - najczęściej czarne. Zresztą u mnie w szafie w ogóle przeważa kolor czarny, chociaż nie tylko" - przyznaje Rodowicz.
Piosenkarka podzieliła się pewnym spostrzeżeniem... "Uważam, że taka pani jak Angela Merkel nie powinna chodzić w spodniach. Ona jest przede wszystkim kobietą. A to, że jest mocno związana z polityką, wcale nie oznacza, że ma chodzić w spodniach" - kwituje artystka...