Światło, pogoda, kreacja, fryzura - to zaledwie kilka czynników, które decydują o tym jaki makijaż będą prezentować gwiazdy na czerwonym dywanie. Przygotowania do festiwalu w Cannes zaczynają się na długo przed samym wydarzeniem - to poszukiwanie inspiracji, zbieranie informacji i przygotowywanie koncepcji makijażu.

"Każda gwiazda indywidualnie ze swoim stylistą, makijażystą pracuje nad lookiem. Są pewne trendy, które wyznaczają tendencje na dany sezon. Obecnie, na pewno jednym z nich jest idealna skóra, mocnym trendem jest również rozświetlenie, mocny fokus na usta. W makijażach na czerwony dywan króluje klasyka, jednak co roku jest ona interpretowana na nowo" - podkreśla Kasia Zaremba, makijażystka L’Oréal Paris.

Można również pokusić się o nieco więcej fantazji, pomocne w tym okażą się odważne nasycone kolory. "Jeśli chodzi o ten sezon do odważniejszych trendów należy eyeliner - on jest interpretowany na nowo. Pojawiają się podwójne kreski, kreski na dolnej powiece. Moim zdaniem to trend dla młodszych dziewczyn, bo przy tego typu graficznych liniach musimy mieć powiekę, która udźwignie tak finezyjny makijaż. Możemy także postawić na bardziej zdecydowane oko - pytanie jak bardzo chcemy się wyróżnić. Możemy też postawić na bardziej wyrazisty kolor, może to być bakłażan, albo śliwka. Jednak ja jestem zwolenniczką teorii, że mniej znaczy więcej" - dodaje makijażystka.

Niezależnie od tego, jakie są trendy, prawdziwym luksusem dla makijażysty jest czas. Nie chodzi tu jedynie o komfort pracy, a precyzję, która decyduje o tym, że makijaż będzie nieskazitelny.

"Idealny czas na wykonanie makijażu to godzina. Mając ten luksus możemy wykonać gwieździe masaż twarzy, nałożyć maseczkę - to są elementy, które procentują i przedłużają trwałość makijażu. Bardzo się cieszę, kiedy nie muszę rezygnować z żadnego z nich. Jeśli chodzi o makijaż na wielkie wyjście zasada jest taka, że im dłużej go wykonujemy, tym bardziej jest on trwały i tym mniej poprawek wymaga. W klasycznym makijażu ważne jest wklepanie produktów, co sprawia, że różne warstwy makijażu łączą się ze sobą i wtedy mamy efekt wow" - wyjaśnia Kasia Zaremba.

Przyznaje jednak, że na taki luksus rzadko może sobie pozwolić. "Zdarza się, że makijażyści pracują jednocześnie z fryzjerem, nieraz przeszkadzamy sobie. Jednak każdy doświadczony makijażysta jest w stanie wykonać pełny makijaż w ciągu pół godziny" - dodaje.