Niektórzy mówią o niej z lekceważeniem: kratka stołówkowa. Motyw dwukolorowej kratki, tak naprawdę znany jest od 400 lat. Większości jednak kojarzy się głównie z kuchennym obrusem albo sukienką lub bikini Brigitte Bardot.

Teraz nachodzi pora na przypomnienie sobie znanego wzoru. Kratkę vichy zobaczymy na bluzkach i bluzeczkach, nawet takich trochę w stylu retro, za sprawą falbanek i "dawnych" krojów. W kratkę mogą być szorty i sukienki o koszulowym kroju.

Bluzeczka w kratkę świetnie będzie się komponować z bielą, czernią i oczywiście - dżinsem. A graficzny wzór projektanci przełamują często np. haftem.

W wiosennych kolekcjach już widać ten trend. Miss Selfridge proponuje urokliwą bluzeczkę w kratkę z falbankami zamiast rękawków. Zara proponuje bluzkę, odkrywającą ramiona, z dużą falbaną przy dekolcie i kolorowym haftem w folkowym stylu.

Sukienki na nadchodząca wiosnę, uszyte z kratki vichy najczęściej mają klasyczny, koszulowym krój. Tę "sztywność" można przełamać kokardą zawiązaną w pasie (Maje) lub falbanką na przedzie (New Look).

Retro szyk wraca. Tej wiosny możemy się poczuć nie tylko jak Brigitte Bardot, ale także jak Grace Kelly czy Jackie Kennedy, bo one też chętnie nosiły ten wzór. Koszulę w taką kratkę ubrał także... James Bond. Przypomnijmy sobie biało-niebieską kratkę koszuli Seana Connery w filmie "Pozdrowienia z Rosji" i już nie bójmy się tego wzoru.