Kradzież na planie "The Crown"! Zginęły rekwizyty warte 150 tys. funtów
Przedmioty, które padły łupem złodziei, były wykorzystane do realizacji piątego sezonu "The Crown". Jak poinformował przedstawiciel Netfliksa, chodzi o około 350 unikatowych rekwizytów, które trzymano na planie zdjęciowym w mieście Mexborough w Anglii.
Wartość skradzionych przedmiotów szacowana jest na 150 tys. funtów. "Możemy potwierdzić, że antyki zostały skradzione i mamy nadzieję, że zostaną wkrótce odnalezione i bezpiecznie zwrócone. Kradzież nie powinna jednak zakłócić produkcji. Trwają właśnie poszukiwania odpowiednich zamienników utraconych przedmiotów" - wyjaśnił rzecznik streamingowego giganta.
Wśród zrabowanych antyków wymienia się m.in. replikę jaja koronacyjnego Fabergé z 1897 roku, kilkanaście kompletów złotych i srebrnych kandelabrów, tarczę zegara należącego do dziadka króla Wielkiej Brytanii Wilhelma IV Hanowerskiego, rosyjskie ikony oraz 10-częściową srebrną toaletkę.
Policja z hrabstwa South Yorkshire prowadzi obecnie dochodzeni w tej sprawie. "Włamano się do trzech pojazdów, w których znajdowały się rekwizyty. Funkcjonariusze zbadali incydent, ale wszystkie istniejące możliwości dowodowe zostały już wyczerpane. Czekamy na nowe dowody" - przekazał rzecznik policji.
"Skradzione przedmioty nie są w najlepszym stanie, a zatem mają ograniczoną wartość w przypadku odsprzedaży. Są jednak niezwykle cenne dla brytyjskiego przemysłu filmowego" - przyznała w rozmowie z "Antiques Trade Gazette" dyrektorka artystyczna serialu Alison Harvey.