Kolejne amerykańskie miasto, w którym koncertuje Taylor Swift, zmienia nazwę!
Trasa koncertowa Taylor Swift w Stanach Zjednoczonych powoli dobiega końca. Przed artystką jeszcze dziesięć występów na rodzimej scenie, dwa w Seattle i Santa Clara oraz sześć koncertów w Los Angeles. Wiadomo już, że jej przybycie do Santa Clara będzie celebrowane w sposób szczególny.
Jak za pośrednictwem Twittera poinformowała rada miasta, w czasie odbywających się koncertów, piosenkarka będzie nie tylko największą gwiazdą estrady, ale także honorowym burmistrzem. Co więcej, aby jeszcze mocniej podkreślić uwielbienie lokalnej społeczności dla artystki, miasto na dwa dni zmieni swoją nazwę z Santa Clara na Swiftie Clara.
"Amerykańska piosenkarka i autorka tekstów Taylor Swift wywarła ogromny wpływ na kulturę od czasu jej debiutanckiego albumu w 2006 roku. Podobnie jak wiele miast w całym kraju, i nasze honoruje Taylor Swift i The Eras Tour. Chcemy docenić i uczcić ogromny wpływ tej wyjątkowej artystki" – napisała w uzasadnieniu burmistrz miasta, Lisa Gillmor.
Decyzja była jak najbardziej słuszna, pod wpisem zapowiadającym zmianę nazwy miasta i nowego, honorowego burmistrza posypało się wiele pochlebnych komentarzy. Komentujący docenili fakt, że mogą choć przez chwilę być dumnymi mieszkańcami Swiftie Clara, którym rządzi Taylor Swift.
Czy polscy fani też uhonorują przybycie Swift? Zdobywczyni 12 statuetek Grammy przyjedzie do Warszawy, aby dać nie jeden, a trzy koncerty. Początkowo zapowiadano, że Swift pojawi się na scenie Stadionu PGE Narodowy 2 sierpnia 2024 roku. Ale już wiadomo, że będzie można ją podziwiać także podczas koncertów 1 i 3 sierpnia.