Kim Kardashian i Kanye West rozwodzą się?
Stan trwającego siedem lat małżeństwa Kim Kardashian i Kanye Westa już od co najmniej dwóch lat uznawany jest za agonalny. Wydaje się jednak, że w lipcu 2020 roku, podczas trwającej wtedy kampanii prezydenckiej rapera, rzeczywiście doszło do przesilenia. I mimo podejmowanych prób reanimacji łączącego kiedyś parę uczucia, nie udało się.
Choroba psychiczna (afektywna dwubiegunowa), z którą zmaga się muzyk, nie dość, że się nasiliła, to doprowadziła do tego, że on sam ujawnił w mediach społecznościowych bardzo osobiste informacje o swojej najbliższej rodzinie. Nie wyłączając rzecz jasna żony. Walcząca o to małżeństwo i znosząca do tej pory wszystko bez słowa skargi Kim Kardashian, powzięła decyzję o rozwodzie. Jak podaje magazyn "People" jej prawniczką będzie najlepsza w branży specjalistka od rozwodów, Laura Wasser.
Kanye West, wedle źródeł zachodnich mediów, jest niebywale smutny, ale i pogodzony z tym, że nie jest w stanie tego związku uratować. Tym bardziej że para już od dłuższego czasu prowadziła samodzielne, zupełnie niepokrywające się życia.
Kim Kardashian coraz poważniej myśli bowiem o przebranżowieniu się. Jej zajęciem głównym miałaby stać się zaś reforma więziennictwa. I nie ma w tym nic zaskakującego, jeśli się przypomni, że jej biologicznym ojcem był bardzo dobry prawnik, Robert George Kardashian. Ten, który przestał być anonimowy, gdy został obrońcą O. J. Simpsona - sportowca oskarżonego o zamordowanie żony wraz z jej przyjacielem.
Serwis Page Six, powołując się na swoje źródła, twierdzi, że para jest już po rozmowach mających charakter ugodowy i przygotowujących do spotkania w sądzie. Najtrudniejsze może okazać się podzielenie czasu spędzonego wraz z dziećmi. Przypomnijmy, że para ma wspólne córki North (7 lat) i Chicago (2 lata), oraz synów. Saint ma lat pięć, a najmłodszy Psalm w maju skończy dwa lata.
Małżeństwo zostało zawarte w 2014 roku w maju. Para nie wydała jeszcze oficjalnego komunikatu w sprawie rozwodu.