Trwające niespełna cztery lata małżeństwo Jodie Turner-Smith z Joshuą Jacksonem wkrótce przejdzie do historii. Jak donoszą zagraniczne media, 2 października brytyjska aktorka złożyła w sądzie w Los Angeles pozew o rozwód. Jako przyczynę rozstania podała "różnice nie do pogodzenia".

Decyzja jest zaskakująca, bo zaledwie trzy tygodnie temu oboje uczestniczyli w pokazie jesienno-zimowej kolekcji marki COS, podczas którego ochoczo pozowali razem do zdjęć, trzymając się za ręce.

Para poznała się w 2018 roku na przyjęciu urodzinowym Ushera. Zaledwie rok później aktorzy stanęli na ślubnym kobiercu. Małżonkowie wychowują razem córeczkę Juno Rose Dianę, która przyszła na świat trzy lata temu. Z pozyskanych przez magazyn "People" dokumentów wynika, że Turner-Smith wnioskuje o opiekę naprzemienną w równych okresach czasu. Podział majątku małżonków powinien przebiec gładko – przed ślubem podpisali bowiem intercyzę.

Goszcząc przed dwoma laty w programie "Late Night with Seth Meyers" Turner-Smith opowiedziała o ognistych początkach znajomości z Jacksonem. Ich przelotny romans błyskawicznie przerodził się w głębsze uczucie. "Kiedy poznałam mojego obecnego męża, mieliśmy przygodę na jedną noc. Ta przygoda trwa już trzy lata" – zapewniała wówczas aktorka.

Kilka miesięcy później hollywoodzki aktor ujawnił, że to ukochana poprosiła go o rękę. "Byliśmy na wycieczce w Nikaragui. To był piękny, niesamowicie romantyczny moment. Spacerowaliśmy po plaży i wtedy zapytała, czy się z nią ożenię. To najlepsza decyzja, jaką podjąłem w życiu" – wspominał Jackson.

W innym wywiadzie zdradził, on że zakochał się w przyszłej żonie od pierwszego wejrzenia. "Wiedziałem, że to ta jedyna, gdy tylko weszła do pokoju, wyglądając tak, jak wygląda" – wyznał gwiazdor "Jeziora marzeń".