Jak zlokalizować celebrytę?
1
Sieć otwiera nowe możliwości dla prześladowców. Adresy gwiazd stają się łatwo dostępne, bo gwiazdy nie są ostrożne podczas umieszczania zdjęć w Internecie
Reklama
Reklama
Grupa amerykańskich naukowców udowodniła, że dane adresowe można uzyskać na podstawie zdjęć i wideo. Obecnie tego typu pliki zawierają informacje dotyczące pozycji geograficznej, z której wykonano fotografię. Bardzo często są one dodawane automatycznie, gdyż są wychwycone przez urządzenia, takie jak smartphony.
Aby zilustrować, jak łatwo uzyskać takie informacje Gerald Friedland i Robin Sommer z International Computer Science Institute w Berkeley, w Kalifornii, stworzyli oprogramowanie identyfikujące filmiki z portalu "YouTube". W niektórych przypadkach lokalizacja danych zawartych w pliku wideo była wystarczająco precyzyjna, aby zidentyfikować miejsce, w którym film został nakręcony.
Zdjęcia również stanowią zagrożenie. Uruchomiony w maju portal ICanStalkU.com ma na celu podniesienie świadomości zagrożenia prywatności przez informacje zawarte w zdjęciach. Oprogramowanie strony szuka informacji o lokalizacji zawartej w zdjęciach publikowanych na Twitterze. Następnie za pomocą serwisu Geonames znaleziona zostaje nazwa miejsca za pomocą jego szerokości i długości geograficznej. W rezultacie tego można uzyskać informacje na temat aktualnej lokalizacji użytkownika Twittera.
Naukowcy twierdzą, że z łatwością można odnaleźć adresy celebrytów na podstawie treści, jakie publikują oni w Internecie. Problem mógłby zostać zminimalizowany, gdyby smartphone pozwalał użytkownikowi na ograniczenie dokładności danych, np. tylko do nazwy miasta, lub gdyby użytkownik mógł całkowicie wyłączyć tę funkcję.
Friedland i Sommer zaprezentują swoją pracę w przyszłym miesiącu na "USENIX Workshop on Hot Topics in Security" w Waszyngtonie.(PAP Life)
Aby zilustrować, jak łatwo uzyskać takie informacje Gerald Friedland i Robin Sommer z International Computer Science Institute w Berkeley, w Kalifornii, stworzyli oprogramowanie identyfikujące filmiki z portalu "YouTube". W niektórych przypadkach lokalizacja danych zawartych w pliku wideo była wystarczająco precyzyjna, aby zidentyfikować miejsce, w którym film został nakręcony.
Zdjęcia również stanowią zagrożenie. Uruchomiony w maju portal ICanStalkU.com ma na celu podniesienie świadomości zagrożenia prywatności przez informacje zawarte w zdjęciach. Oprogramowanie strony szuka informacji o lokalizacji zawartej w zdjęciach publikowanych na Twitterze. Następnie za pomocą serwisu Geonames znaleziona zostaje nazwa miejsca za pomocą jego szerokości i długości geograficznej. W rezultacie tego można uzyskać informacje na temat aktualnej lokalizacji użytkownika Twittera.
Naukowcy twierdzą, że z łatwością można odnaleźć adresy celebrytów na podstawie treści, jakie publikują oni w Internecie. Problem mógłby zostać zminimalizowany, gdyby smartphone pozwalał użytkownikowi na ograniczenie dokładności danych, np. tylko do nazwy miasta, lub gdyby użytkownik mógł całkowicie wyłączyć tę funkcję.
Friedland i Sommer zaprezentują swoją pracę w przyszłym miesiącu na "USENIX Workshop on Hot Topics in Security" w Waszyngtonie.(PAP Life)