Jak dba o cerę piękna Eva?
Aktorka, która mimo ukończonych 46 lat wciąż zachwyca promienną, pozbawioną niedoskonałości czy oznak starzenia cerą, w pielęgnacji stosuje prostą zasadę: mniej znaczy więcej. Ma ona jednak w zanadrzu kilka wskazówek, jak zadbać o skórę, by zapewnić jej zdrowy i młody wygląd.
Nie zapominaj o nawilżaniu
Gwiazda "Ghost Rider" w jednym z wywiadów przyznała, że podstawą jej codziennej pielęgnacji jest nawilżanie skóry. Zamiast jednak stosować drogie preparaty, Mendes sięga po sprawdzony domowy środek nawilżający: olej kokosowy. "To mój uniwersalny krem do twarzy, ciała i rąk. Nie potrzebuję wielu innych kosmetyków" – zapewnia. Aktorka jest świadoma tego, że na wygląd skóry wpływa nie tylko to, co znajduje się w naszych kosmetyczkach, ale i to, co ląduje na talerzu. Dlatego stara się jeść dużo warzyw i dbać o nawodnienie. "Kiedy się nie nawadniasz, to od razu odbija się na twojej skórze. Zawsze trzymam przy sobie butelkę z wodą. Czasem zmuszam się do picia wody, ale dzięki temu moja skóra wygląda dużo lepiej" – tłumaczy w rozmowie z magazynem Shape.
Pomiń poranne mycie twarzy
Najbardziej kontrowersyjnym urodowym trikiem stosowanym przez Mendes jest ograniczenie oczyszczania twarzy do wieczornego mycia. "Nie myję rano twarzy. W ten sposób oszczędzam czas i pozwalam skórze odpocząć od twardej wody" – zdradza. Choć dla wielu z nas ów sposób na piękną cerę może wydać się cokolwiek dyskusyjny, wpisuje się on w lansowaną przez niektórych specjalistów teorię mówiącą o tym, że tzw. skórny detoks pozytywnie wpływa na wygląd cery. Jeśli postanowimy wypróbować metodę Mendes, zanim zaaplikujemy krem nawilżający, pamiętajmy o zastosowaniu delikatnego płynu micelarnego, który usunie zanieczyszczenia.
Użyj tego, co masz w kuchni
Eva Mendes jest wielką fanką tradycyjnych receptur i domowych mikstur, które przyrządza z tego, co aktualnie ma pod ręką. Jednym z jej ulubionych przepisów na gładką i promienna skórę jest peeling na bazie soli morskiej i jogurtu. "Jeśli mam gorszy dzień, moja skóra jest matowa, pojawia się opuchlizna i cienie pod oczami, złuszczam skórę za pomocą solnego peelingu. Moim najprostszym sposobem na natychmiastowe przywrócenie skórze blasku jest zanurzenie twarzy w lodowatej wodzie. Poprawia się ukrwienie, znikają oznaki zmęczenia" – zapewnia gwiazda.
Unikaj nadmiaru kosmetyków
Nadrzędną zasadą, którą Mendes kieruje się wykonując codzienne zabiegi pielęgnacyjne, jest umiar. Aktorka jest orędowniczką prostoty – zamiast upiększać skórę wymyślnymi preparatami, ogranicza się do kilku sprawdzonych kosmetyków. "Wychodzę z założenia, że nie warto komplikować pielęgnacji. Od lat mam rutynę, której się trzymam. Codziennie stosuję witaminowe serum i używam nawilżającego oleju kokosowego. To wszystko. Wieczorem lubię nałożyć na twarz krem o nieco bogatszej konsystencji, który zawiera wyłącznie naturalne składniki" – konkluduje gwiazda.
Młodzieńczy wygląd aktorki jest najlepszym dowodem na to, że w pielęgnacji w istocie mniej znaczy więcej.