Film "Barbie" prawdopodobnie zostanie zakazany w kilku krajach arabskich
O przesunięciu dat premiery "Barbie" z 19 lipca na 31 sierpnia poinformowała firma Vox Cinemas, która jest dystrybutor tego filmu w krajach arabskich.
Z kolei portal Variety doniósł, powołując się na anonimowe źródła, że powodem są cięcia, których domagają się arabscy cenzorzy. Z filmu mają zniknąć wszelkie nawiązania do ideologii LGBTQ.
Z informacji portalu wynika, że w tej sprawie trwają negocjacje, bo studio - choć jest gotowe do wprowadzenia zmian - nie zgadza się na wszystkie żądania cenzury.
Z dużą dozą pewności można już założyć, że "Barbie" finalnie nie trafi do oficjalnej dystrybucji w przynajmniej niektórych krajach arabskich takich jak Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kuwejt czy Egipt. Takie informacje podają już niektóre miejscowe media.
#Barbie is running into censorship headaches in the Middle East and could be banned. Warner Bros. is reportedly being asked to cut out alleged LGBTQ-related narration and dialogue. https://t.co/BEBK2C4mUA
— Variety (@Variety) August 1, 2023
Jak zauważa portal Variety, choć w "Barbie" występuje wielu aktorów oficjalnie należących do środowisk LGBTQ – m.in. Kate McKinnon, Hari Nef, Alexandra Shipp czy Scott Evans – w filmie nie znalazło się wiele jednoznacznych wątków kojarzących się takimi treściami.
Powód jest prosty. Bohaterami filmu są lalki. A jak zauważyła w jednym z wywiadów odtwórczyni roli głównej Margot Robbie, "lalki nie mają w filmie seksualnej orientacji".
Jeżeli film Gerwig zostanie zakazany w Arabii Saudyjskiej, nie będzie to specjalne zaskoczenie. Kilka innych wcześniejszych produkcji, w których pojawiały się lalki Barbie, nie dopuszczono na ekrany w tym kraju. Cenzorom nie podobało się ich wyzywające ubranie i ukazywanie kobiet w nietradycyjnych rolach.