Elizabeth Hurley zawstydziła fanów morsowania...
"Jak mogłam się oprzeć?" - napisała pod zdjęciami aktorka pozująca na tle pokrytego śniegiem ogrodu. Co prawda na ramiona zarzuciła puchaty kożuszek, ale tak, by więcej odkrywał, niż zakrywał. Aktorka nie mogła się oprzeć sesji na mrozie, a przed skomentowaniem jej zdjęć nie mógł się powstrzymać prezenter programu "Good Morning Britain" i rówieśnik aktorki Piers Morgan.
Najpierw skomentował jej post jako "spragniony i budzący grozę", a w swoim programie zaapelował do aktorki, by przestała namawiać syna do robienia jej pikantnych fotek (Hurley już trzy lata temu wyznała, że do takich sesji angażuje nastoletniego syna, Damiana).
Piers Morgan zarzucił też aktorce, że tym wieku mogłaby się zachowywać skromniej. "Masz 55 lat, załóż ubranie" - zaapelował. Jego opinia wydaje się jednak odosobniona. Fani Liz Hurley zarzucili jej profile internetowe komentarzami, że prezentuje się wybornie, a jeden z nich martwi się wręcz, że jeśli aktorka będzie nadal wrzucać tak gorące zdjęcia, to rozsadzi internet. Pojawiły się też oczywiście przeróbki zdjęć aktorki, na których wszystkiemu z oddali przygląda się Bernie Sanders w swoich kultowych już rękawicach.